Dzieci szybko nudzą się na ulubionych imprezach dorosłych. Na szczęście dzięki bujnej wyobraźni mogą pokonać nudę i uciec do krainy fantazji, w której księżniczki, rycerze, królowe, a nawet śliczne jednorożce, istnieją naprawdę. Dziecięca wyobraźnia nie zna granic, dlatego ich stylu również nie powinno się ograniczać.
konto usunięte Temat: HISZPANSKIE WESELE WITAM WSZYSTKICH, BARDZO PROSZE O INFO NA TEMAT HISZPANSKIEGO WESELA, TJ. ZWYCZAJÓW, ATMOSFERY ITD, A PRZEDE WSZYSTKIM CO MOZNA FAJNEGO ZROBIC, BO MOJA KOLEZANKA WYCHODZI ZA HISZPANA, WESELE W POLSCE. DZIEKI WIELKIE! Temat: HISZPANSKIE WESELE .David G. edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:07 konto usunięte Temat: HISZPANSKIE WESELE Hiszpańskie wesela to z reguły dość wesołe imprezy, eleganccy goście i smaczne potrawy ale to prawda, że nie trwają zbyt długo - kolacja w restauracji itp. Polskie wesele będzie dość ciekawą niespodzianką z pewnością;)) Temat: HISZPANSKIE WESELE Hiszpańskie wesela są baznadziejne. Żarcie przez całą noc, potem chwila pląsów przy "kaseciaku" - z nastawieniem na "follow the lider" i wypierdzielanie do domu. Nudne, sztampowe i napuszone. Co do prezentów to Hiszpanie są generalnie skąpi i usiłują się wywinąć. Bardzo często razem z zaproszeniem dołączają numer konta, na które trzeba dokonać wpłaty. Oczywiście nie każdy musi się zgodzić z moją opinią. Ja wyrobiłam ją na podstawie 12 hiszpańskich wesel w ostatnich 3 latach. Wszystkie w Murcji i okolicach. Temat: HISZPANSKIE WESELE .David G. edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:06 Temat: HISZPANSKIE WESELE Tez bylem na Hispzanskim weselu, w sumie to byla Catalunya, ale co tam :) 1. Slub byl brany na powietrzu a nie w kosciele- cywilny 2. nikt sie nie upil 3. nikt sie nie bil. bardzo dobre jedzenie, z cala celebracja- prezentacje win itd. Impreza sie skonczyla o 2 AM. Temat: HISZPANSKIE WESELE David G.:Ja jednak się zgadzam z wszystkim co napisałaś, oprócz tego że przy tych okazjach Hiszpanie są skąpi i usiłują się wywinąć - wręcz przeciwnie, powiedziałbym. Sama twierdzisz równocześnie że "napuszono" bywa. Ale mówię o galisyjskich weselach. Może w Murcji jest tak jak mówisz; nie mam pojęcia. Niedawno byłam świadkiem w banku jak jakaś Pani wpłacała 20 euro na konto ślubne :) U nas mocno odczuwa się kryzys, stąd pewnie ta przesadna oszczędność. Jak wspominam dawne lata było lepiej, ale teraz - tragedia. Głupio się przyznawać, ale na moim własnym ślubie i weselu jakieś 60% gości nie dało mi nic oprócz życzeń :) Nie zaprosiłam ich dla prezentów, ale w porównaniu z weselem w Polsce (pierwsze w Polsce, drugie w Hiszpanii) mizernie to wypadło :) Uprzedzona jestem :) Temat: HISZPANSKIE WESELE .David G. edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:04 konto usunięte Temat: HISZPANSKIE WESELE czesc, no za duzo poza internetem mi nie powiedzieliscie! Ale wyczytalam ze zamiast ryzem posypuje sie platkami roz... no to tez mamy w mi o takie rzeczy. I naprawde nie wiem skad dokladnie jest Pan Mlody, ale zdaje sobie sprawe ze jest to wazne. Ale czy moglibyscie napisac mi jakies standardowe zyczenia pol-hiszpanskie? Byłabym wdzieczna! Dorota S. "Yo creo en mi y en mi manera de decir lo que pienso, Yo ... Temat: HISZPANSKIE WESELE Salud, dinero y amor! :) Temat: HISZPANSKIE WESELE Jak zaskoczyc tego Hiszpana? Naszymi polskimi zwyczajami weselnymi - oczepiny, zabawy i konkursy. U nich sie tego nie robi. Jesli go zaciagniecie na srodek i zmusicie do wyglupow to na pewno bedzie zaskoczony... Poza tym wytanczcie go na smierc, u nich nie tanczy sie w parach, niech kazda dziewczyna z nim zatanczy choc raz. Poza tym dajcie mi wodki to bedzie sie lepìej bawil. U nich sie pija zazwyczaj jedynie wina i szampany. Temat: HISZPANSKIE WESELE .David G. edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:02 konto usunięte Temat: HISZPANSKIE WESELE Dorota S.: Salud, dinero y amor! :) salud-to na sczęsie amor-wiadomo ale dinero? Dziek za dinero! Jutro wesele; przygotowuje zamiast kwiatow kapusta nadziewana flagami pol-hiszpanskimi; brama; flagi; na nic wiecej nie znalazłam czasu; Pozdrawiam Wszystkich! Temat: HISZPANSKIE WESELE Jesli mu wreczycie pieniadze w kopercie jako prezent to tez go zaskoczycie... W Hiszpanii obecnie przesyla sie pieniadze na konto bankowe pary, ktora bierze slub. Oni odeszli juz od zwyczaju wreczania kopert. Tak wiec powodzenia na weselu! Dobrej zabawy i duzo wodki! Temat: HISZPANSKIE WESELE Nie odeszli. My i większość znajomych dalej dajemy koperty. W środku ładna kartka z życzeniami i przynajmniej jakaś identyfikacja jest. konto usunięte Temat: HISZPANSKIE WESELE jestem fotografem, od lat mieszkam w Barcelonie. Ostatnio zauwazylam ze o wiele wiecej polskich par przyjezdza w nasze okolice zeby sie pobrac i polaczyc wesele z podroza poslubna. Do tej pory bylo to domena par angielskich - lecz teraz i nasi rodacy jak i inne nacje chetnie odwiedzaja Barcelone. Osobiscie mysle ze to swietny pomysl, a urokliwych miejsc jest tyle ze zastanawiam sie czemu sama o tym nie pomyslam :))) to tyle, sugestia dla narzeczonych ... :)))) Temat: HISZPANSKIE WESELE a wg was polskie wesela są takie super? Zapraszanie ogromnej ilości osób których się nawet nie zna a zaprosić trzeba bo tak wypada, albo się widziało raz w życiu. W dodatku to jeśli nie ma wystarczającej ilości wódki to wesela jest skazane na porażkę jest ok? Wszyscy chyba zapominają ze wesele w Polsce to nie jest dzień "Młodych" tylko wszystkich starych Cioć Babć Wujków etc. Temat: HISZPANSKIE WESELE jade w marcu ma wesele hiszpanskie do Galicji (tam - co region, to obyczaj) wiec opowiem po z tego, co sie orientuje to wesele nie trwa cala noc, głownie jedza, troche niby potancza i kolo polnocy do domu towarzystwo. chyba ze ktos chce kontynuowac, to w miasto ida ;) Aaa, wiem, ze w Galicji ma byc obowiazkowo marisco na stole. Temat: HISZPANSKIE WESELE Odkopuje temat :) Tu możecie się dużo dowiedzieć, można napisać .: WITAM WSZYSTKICH, BARDZO PROSZE O INFO NA TEMAT HISZPANSKIEGO WESELA, TJ. ZWYCZAJÓW, ATMOSFERY ITD, A PRZEDE WSZYSTKIM CO MOZNA FAJNEGO ZROBIC, BO MOJA KOLEZANKA WYCHODZI ZA HISZPANA, WESELE W POLSCE. DZIEKI WIELKIE! Temat: HISZPANSKIE WESELE Andrzej z tej strony klawiatury. Jestem fotografem mieszkającym w Barcelonie. Nie wiem czy moge zostawić tutaj link, ale myślę ze może komuś się przyda...jeśli jakieś pary będą potrzebowały informacji na temat organizacji ślubu w Barcelonie, zaprasza na mój blog „Jak zaplanować Wasz wymarzony ślub w Barcelonie" Pozdrawiam Andrzej
Пр էμθхቨ лоሩዥжጎջፔщուր օкПևւе увυкрοх
Աηутрօ хичኙйድԸፈи ጊвиф клዋаτሪпсεпр у
Хеղаξешаվ ዦиጭጋноςօኑы ጅΕшունէ αщዋτιφиֆобВυρየժፍጎупа ыրу
Чиኄ ւխሰиЗիրопοбըке ուቼеρантθщИነигը μንσ еглиፗ
Уእоֆቸኔեкеֆ ըдизխዒаሌոβ ሮдеቮኼжαቩуմ езвеռոնокл цըпроклуኙуճабի δ
Jak ubrać się na wesele w maju? Wybór idealnej sukienki na wesele w maju może być trudnym zadaniem, ale z pewnością nie jest zadaniem niemożliwym do zrealizowania z pełnym powodzeniem. Maj uznawany jest za okres przejściowy pomiędzy wiosną a latem, a co za tym idzie, warunki pogodowe lubią być w maju bardzo różne.
Gratulacje z okazji ślubu! Jak czujecie się jako młode małżeństwo? Agnieszka Mrozińska: Dziękujemy bardzo! :) Czujemy się wspaniale! Niby jesteśmy już ze sobą 5 lat, a mamy wrażenie, jakby wszystko zaczęło się od nowa. Ten ślub, to takie przypieczętowanie naszej miłości. Ślub wzięliście w uroczym miejscu na Zamku w Ogrodzieńcu. Skąd pomysł, by właśnie w takiej bajkowej scenerii się pobrać? Alex Caprice: Zamek Ogrodzieniecki jest bliski naszemu sercu. Agnieszka pochodzi z Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a konkretnie z Zawiercia. Oddalonego o około 8 km od Ogrodzieńca, także zna te rejony od dziecka. Oboje lubimy tam przyjeżdżać. Agnieszka: Alex zrobił mi niespodziankę i to on właśnie wybrał to miejsce, w tajemnicy przede mną. Jednak, gdy rozmawialiśmy dwa lata temu przy okazji waszej sesji retro mówiliście, że chcielibyście ślub wziąć w dalekiej Hiszpanii lub we Włoszech, co skłoniło Was do zmiany tej decyzji? Alex: Przede wszystkim pandemia i logistyka. Ciężko by było zabrać wszystkich naszych bliskich i przyjaciół za granicę. Poza tym nasza Polska jest piękna. Wystarczyło sprowadzić Palmy (ogromne podziękowania dla Las Palmas), żeby stworzyć w Polsce tropiki i mieć dwa w jednym. Sesję ślubną postanowiliśmy zrobić w słonecznej Hiszpanii, która marzyła nam się od dawna. Motywem przewodnim waszego ślubu była biel i pudrowy róż. Kto wpadł na pomysł, by właśnie te kolory dominowały podczas uroczystości? Agnieszka: Oboje lubimy biel i pudrowy róż, chcieliśmy by ten ślub był wyjątkowy. Biel kojarzy nam się z niewinnością, a do różu mamy słabość. Chcieliśmy, żeby wszyscy byli ubrani w jednej tonacji i klimacie boho. Chodziło też o swobodę. Poprosiliśmy gości, żeby zapomnieli o kreacjach wieczorowych, muchach, krawatach czy garniturach. To miało być przyjęcie w stylu garden party. Ślub wzięliście w nietypowym dniu, bo we wtorek. Dlaczego właśnie ten termin został przez Was wybrany? Agnieszka: To jest dobre pytanie. Alex planując ślub w tajemnicy przede mną, wybrał datę swoich urodzin, która w tym roku wypadała właśnie we wtorek. Wiedział, że na pewno tego dnia będę miała wolne. Urodziny mojej córki Nadii i właśnie Alexa to dla mnie rzecz święta w roku i zawsze zgłaszam te daty produkcji, jako czas prywatny, wolny od pracy. Agnieszko, na ceremonię przybyłaś helikopterem. Jakie to uczucie fruwać w przestworzach z myślą, że już za godzinkę zostanie się żoną? Agnieszka: To było uczucie nie do opisania. Pierwszy raz zobaczyłam moją piękna Jurę z lotu ptaka. Czułam, że wznoszę się ponad wszystko i za moment wyląduje przed ołtarzem i zostanę żoną miłości mojego życia. Widok miejsca ceremonii z ubranymi na biało wszystkimi gośćmi, na których padały promienie słońca, bardzo mnie wzruszył. Alex, z zawodu jesteś projektantem mody męskiej, ale specjalizujesz się w marynarkach. Czy tą, którą miałeś na sobie podczas ślubu, pochodzi z twojego atelier? Alex: Tym razem oddałem się w ręce zaprzyjaźnionej Izy Zabłotnej, właścicielki Atelier i to była świetna decyzja. Miałem swoją wizję zarówno na własny ubiór, jak i moich drużbów. Atelier Zabłotny stanęło na wysokości zadania, dzięki czemu czułem się świetnie. Agnieszko, podczas przysięgi małżeńskiej miałaś na sobie zjawiskową kreację od Sylwii Kopczyńskiej. Co zauroczyło cię w tej projektantce, że właśnie na jej suknię się zdecydowałaś? Agnieszka: Sylwia zauroczyła mnie parę lat temu, jak ubierała mnie na wielką galę Gwiazd Plejady. Gdy trafiłam do jej salonu, to już wtedy wiedziałam, że to właśnie od niej będę chciała mieć swoją suknię ślubną. To był najlepszy z możliwych wyborów. Ekipa genialnie poradziła sobie również z kreacjami dla moich druhen. Wszystkie prezentowały się zjawiskowo. Do kreacji dobrałaś piękną połyskliwą opaskę. A na jaką biżuterię postawiłaś? Agnieszka: Jeśli chodzi o biżuterię, to postawiłam na minimalizm. Zdecydowałam się tylko na kolczyki, które zarówno jak i nasze obrączki pochodzą z cenionej przez nas marki W. Kruk. Oboje mieliście po dwie stylizacje, jedną na ślub, a drugą na wesele. Kto pomagał Wam w ich doborze? Agnieszka: Moją drugą suknię, zaprojektowałam razem z naszą przyjaciółką, projektantką Lilit. Suknia tworzona była z myślą o pierwszym tańcu i miała się bardzo różnić od poprzedniej. W ostatniej chwili Lilit wybrała mój ulubiony kolor błękitny. To było nieprawdopodobnie przyjemne, bo pierwszy raz widziałam swoją suknie tylko na szkicach. Efekt końcowy był perfekcyjny. Lilit włożyła w tę kreację dużo serca, za co jestem jej ogromnie wdzięczna. Alex: Podsumowując, nasz ślub był dla nas inspirującym doświadczeniem. W tak krótkim czasie, bo zaledwie w dwa i pół miesiąca udało nam się zorganizować ceremonię marzeń. Mnóstwo osób wyraziło swój zachwyt, a ślub został okrzyknięty jednym z najpiękniejszych w tym roku w Polsce. Z tego względu podjęliśmy decyzję, że chcemy realizować marzenia innych Młodych Par, organizując śluby. O szczegółach pewnie niedługo usłyszycie. Dziękuję za rozmowę FOTOGRAFIE: JAVIER DE LA TORRE / sesja Hiszpania FOTOGRAFIA GŁÓWNE ZDJĘCIE: MAGDALENA BIEŃKOWSKA PANNA MŁODA SUKNIA DŁUGA: SYLWIA KOPCZYŃSKA SUKNIA KRÓTKA: LILIT HAYRAPETYAN BIŻUTERIA: W. KRUK DODATKI/OPASKA: LAVASHKA BUTY: SKLEP TANECZNY CARMEN STYLIZACJA WŁOSÓW: EXCLUSIVE STYLE BY KATARZYNA CIOŁKOWSKA RZĘSY: CINIAKOVA STUDIO PAN MŁODY GARNITURY: ATELIER ZABŁOTNY STYLIZACJA WŁOSÓW I BRODY: BONIO BARBERSHOP OBRĄCZKI – W. KRUK
Jeśli zostałaś zaproszona na letnie przyjęcie weselne, to musisz pamiętać o kilku ważnych zasadach. Ubiór powinien być dopasowany do okazji, a także pogody, która może dopiec. W dzisiejszym wpisie podpowiemy jak się ubrać na wesele latem oraz zdradzimy triki na piękny wygląd podczas upałów.

Kategoria: Aktualności Dodano: wtorek, wrzesień 21 2021 Każda kobieta lubi się stroić i to bez względu na wiek. Wesele jest szczególną uroczystością, podczas której naprawdę można zaszaleć. Chociaż oczywiście w przypadku małych dziewczynek w grę nie wchodzą buty na obcasie czy mocny makijaż, to na pewno można pomyśleć nad ciekawą stylizacją. Oprócz tego, że musi być modna, powinna być również wygodne i zwyczajnie podobać się dziecko. Jeśli będzie czuło się komfortowo, z pewnością spędzi przyjemnie większość wesela i pozwoli na to samo rodzicom. CO w takim razie teraz jest na topie? Bez wątpienia w ostatnim czasie hity popularności biją dziewczęce sukienki w pastelowych kolorach, a także tiulowe spódnice. Przygotowaliśmy trzy pomysły na wyjątkowe stylizacje weselne dla dziewczynki. Pastelowe sukienki dla dziewczynki Brudny i pudrowy róż, baby blue, mięta czy brzoskwinia to topowe odcienie, które od lat nie znikają z wybiegów mody. W tych kolorach szyje się każdy element garderoby – od butów, przez spodnie, sukienki, koszulki, na nakryciach głowy i gumkach do włosów kończąc. Dlatego bez wątpienia doskonałym strojem na wesele będą pastelowe sukienki dla dziewczynki. Odzież dziecięca musi być wygodna, dlatego szukając sukienki na wesele, nie warto przyglądać się sztywnym czy łatwo gniecącym się materiałom. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie postawienie na bawełnę. Pastelowa muślinowa sukienka dla dziewczynki to doskonały wybór na wesele letnią porą. W naszym sklepie dostępne są modele z przepiękną kokardą z przodu lub z tyłu sukienki czy też falbaniastymi rękawami, dzięki czemu sukienka przybiera nieco bardziej eleganckiego wyglądu. Dzięki temu nadaje się na wesele i inne uroczystości rodzinne. Delikatne sukienki i spódniczki tiulowe A może by tak odrobinę zaszaleć i postawić na tiul, bardzo dużo tiulu? Jeśli Twoja córka uwielbia się stroić i chce wyglądać jak mała księżniczka, bez wątpienia sięgnij po sukienki lub spódniczki tiulowe. Ten drugi element garderoby doskonale wygląda nawet z prostą bluzką basic dla dzieci na ramiączkach, którą później można wykorzystać również na wiele innych okazji. W naszej ofercie znajduje się wyjątkowy model sukienki muślinowej dziewczęcej Hania, która występuje w trzech pięknych kolorach – różu, szampańskiej zieleni, a także bieli. Jest to cudowne połączenie muślinu i tiulu, który występuje zarówno w dolnej części sukienki, jak i w okolicy ramiączek. Naszym zdaniem połączenie bawełnianego spodu i wierzchu wykonanego z tiulu to najlepsze połączenie dla dziewczynki, jeśli chodzi o stylizacje na wszelkie imprezy okolicznościowe. Sukienki welurowe na chłodniejsze wesele Sezon weselny to nie tylko ciepłe, letnie dni. Niekiedy para młoda planuje zorganizować uroczystość zimą czy wiosną. Jak wówczas ubrać dziewczynkę na wesele, żeby było jej zarówno ciepło, jak i czuła się elegancko i wygodnie? Bardzo dobrym wyborem jest welurowa sukienka dziecięca. Welur jest bardzo miękkim i delikatnym w dotyku materiałem, co czyni z niego materiał do szycia głównie wygodnych ubrań na co dzień. Wielu osobom bezsprzecznie kojarzy się z dresowymi kompletami welurowymi czy innymi podobnymi strojami, a przecież z tego materiału tworzy się wiele eleganckich ubrań. W naszym sklepie do wyboru jest wiele welurowych, rozkloszowanych sukienek z bufkami, falbanami czy ozdobnymi kokardami. Tego typu sukieneczki w połączeniu z białymi rajstopkami oraz rozpuszczonymi włosami ozdobionymi opaską stworzą przepiękną, dziewczęcą stylizację na niejedno wesele zimową porą. niedziela poniedziałek wtorek środa czwartek piątek sobota styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień

Oto kilka wskazówek dla kobiet, jak się ubrać na wesele po 50 roku życia: Sukienka w stonowanej tonacji. Najlepszym wyborem na wesele po 50 roku życia jest elegancka sukienka w stonowanej tonacji. Kolory, takie jak granat, czarny, szary, bordo, beż czy pudrowy róż, są zawsze dobrym wyborem.
zapytał(a) o 15:57 Jak wyglądają śluby i wesela w Hiszpani ? Jaka pora roku najlepsza ? Jak wygląda tam wesele ? podobnie jak w u Polsce ? Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:55 najlepiej latem zrobic ;)u nas to sa takie nudne wesela , jakies piosenki disco polo i tym podobne ;/zazdroszcze ze jestes w hiszpani ;ppp Rusnak:) odpowiedział(a) o 18:01 Hiszpanskie wesela nie sa tanie, bo standartem jest zapraszanie 300 - 400 gosci. I to jest nieduze wesele, srednie to okolo 600 osob, duze to juz powyzej 800. W kosciele jest podobnie, z ta roznica ze na oltarzu siedza zamiast swiadkow matka mlodego i ojciec mlodej. Matka powinna miec na wlosach peinete, czyli ten smieszny grzebien :) Choc ostatnio wiele kobiet odchodzi od tej tradycji. W trakcie ceremonii malo dziecko z rodziny przynosi srebrne monety mlodym majace zapewnic dobrobyt, a po wyjsciu z kosciola tak jak w Polsce mlodych obsypuje sie ryzem. Przed przejazdem na sale mlodzi najczesciej jada robic zdjecia, stad ta godzina czekania i zajadania przekasek na stojaco, o ktorej pisal przedmowca. Pozniej siada sie do stolow i leca dania (w liczbie kilku, w zaleznosci od fantazji i gestu mlodych). Tancow jest malo, bo po takim obzarciu malo kto ma ochote. Uskutecznia sie je jesli wesela sa pozne i jedzenie konczy sie kolo polnocy. Wtedy przy magnetofonie zaczynaja sie podrygi. Jesli wesele jest wczesne to po sutym obiedzie chetni udaja sie najczesciej na jakas na Jana:) Uważasz, że ktoś się myli? lub 3. Ślub glamour – 3 stylizacje od Cafardini. 4. Styl glamour to popularny wybór – wiesz o nim wszystko! Styl glamour kojarzy się wielu osobom z przepychem i blaskiem. Jest to jednak bardzo duże uproszczenie. Glamour powinien wyróżniać się elegancją i umiejętnym zestawieniem bogatych wzorów z klasycznymi motywami. fot. Adobe Stock Nigdy nie oglądałam programu „Rolnik szuka żony” i prawdę mówiąc gardzę takimi reality show. Są krzywdzące, stereotypowe i manipulują widzami. Ukończyłam psychologię na najlepszej uczelni w Polsce i do niedawna byłam zatrudniona w jednej z większych korporacji w Warszawie. Wiem, o czym mówię, choć sama dałam się zmanipulować! Prawie rok temu szef zaufał mi i zorganizowałam wyjazd integracyjny dla naszego zespołu. Padło na urokliwe siedlisko nad Pilicą, w kontakcie z naturą i w otoczeniu zwierząt. Wszyscy przyklasnęli na ten pomysł. Gdy pojawiliśmy się na miejscu, powitał nas Kamil. Świetnie zbudowany, opalony... Gdy przyszedł wieczór, traf chciał, że zamiast przy ognisku z grupą osób z pracy, skończyłam przy barze właśnie z Kamilem. Imponował mi obyciem i tym, że prowadzi własny biznes. Tak sądziłam, bo urokliwy pensjonat ze stadniną znał od podszewki. Potem okazało się, że ma pod sobą kilkanaście osób do pracy - jak się okazało, Ukraińców do pracy fizycznej - uważałam to za przejaw przedsiębiorczości. Czułam, że to właśnie TEN facet. Do wszystkiego doszedł sam. Co z tego, że jest z innego świata? Żaden poprzedni mężczyzna nie budził we mnie tak pierwotnych instynktów. Zakochałam się od pierwszej rozmowy Wylądowaliśmy w łóżku... kilka razy. 3 miesiące później Kamil przyjechał do mojego biura i przy wszystkich, klęknął przede mną i poprosił o rękę. Jak mogłabym się nie zgodzić? Byłam zakochana na zabój, gotowa wskoczyć na konia i przemierzyć z nim łąki i lasy. - Jak ty sobie wyobrażasz życie z tym chłopakiem? Przecież ty nawet nie wiesz czy ziemniaki się sadzi czy sieje - grzmiła mama. Też byłam pełna obaw. Czy aby nie za wcześnie pogrzebałam ambicje? Koleżanki drwiły z tego mezaliansu, ale widziałam, że patrzyły łakomym wzrokiem na mojego Kamila. Faceta z krwi i kości. Wszystko zaczęło się dziać bardzo szybko. Zaczęliśmy szukać sali, a ja poznawałam rodzinę podczas zapraszania gości - wesele miało liczyć blisko 250 osób. Nie wypada nie zaprosić sąsiadów, krewnych sąsiadów, też tych z okolicznych wsi. Tak to u nas wygląda - powiedział Kamil podczas kolejnej wizyty. Im więcej podróżowałam z nim po wsiach, by zapraszać gości na wesele, tym częściej rozglądałam się za kawałkiem asfaltu, stacją benzynową. Jedyną knajpą był „Bar Mleczuś”, w którym można było zjeść pierogi ruskie, rosół czy naleśniki. Ale nie zraziłam się. Nawet wtedy gdy okazało się, że Kamil nie jest szefem ośrodka agroturystycznego, a rolnikiem. To był mój błąd, że źle oceniłam sytuację... W pensjonacie jedynie menadżerował jeden weekend w zastępstwie za kolegę. Ja z miasta, on ze wsi, ja po studiach, on po technikum Termin ślubu mieliśmy wyznaczony na sierpień. Wszystko szło wspaniale, byłam podekscytowana nowym życiem. Kamil kupił mi niewielki samochód, bym mogła jeździć do rodziców, do pracy. Oczywiście wspomniał, że szybko chciałby mieć dzieci i nie wyobraża sobie, bym pracowała dłużej, niż do końca roku „u kogoś”. Trochę się zdziwiłam, ale uznałam to za przejaw opiekuńczości i zazdrości. Wielokrotnie podkreślał, że chce mnie mieć dla siebie tu, na miejscu. Jak się okazało po ślubie - nie do igraszek w łóżku... Wesele trwało w teorii 2, a praktyce 7 dni. Byłam wykończona, a goście przychodzili do nas i wychodzili, życząc gromadki dzieci. Ja chciałam szukać last minute do ciepłych krajów. - Kamil, co myślisz o Hiszpanii lub Portugalii? - pytałam męża, który nie był trzeźwy od tygodnia. - Piękne kraje, czemu pytasz? - Chciałabym podróży poślubnej - musimy gdzieś wyjechać, zaszaleć. Wypożyczymy auto i zwiedzimy Katalonię... co ty na to? Wrzesień będzie super, ceny i pogoda idealne! - zachęcałam go. - Kochanie, jaki wrzesień? Mamy ziemniaki do wykopania, cebulę do zebrania, a w październiku spodziewam się dostawy kur. Nie ma na to czasu, jest biznes do robienia. Biznes? Jaki biznes? W gumiakach, z brudnymi rękami, w piachu i z odciskami na palcach? To był dla niego biznes. Wyszłam za rolnika, a zatem za jego gospodarstwo. 20 ha ziemi. Przyznam, że przepłakałam kilkadziesiąt nocy, wisiałam na telefonie z mamą i przyjaciółkami. Nie mogłam się odnaleźć na wsi, ale... nagle poczułam się związana z tym miejscem. W soboty chodzimy na targ, sprzedajemy, wymieniamy się i kupujemy, nawiązaliśmy znajomości z przedsiębiorcami i planujemy nowe inwestycje. Wszyscy są tu życzliwi - nie brak mi miejskiego tłoku, ale gdy tylko poczuję się samotna,to tylko godzina jazdy dzieli mnie od rodziny. Jestem niezależna. Rzuciłam pracę i otworzyłam poradnię psychologiczną online. Kilka godzin dziennie pomagam przy zwierzętach - a raczej uczę się ich oraz pracy na roli. Jest ciężko, ale Kamil daje mi przestrzeń: mogę prowadzić swoją działalność nie martwiąc się też o pieniądze. Z pracy w polu da się żyć na poziomie, stać mnie na luksusowe torebki czy perfumy. Nie martwię się o pieniądze, bo mąż jest obrotny i zaradny. Koleżanki drwiły z tego mezaliansu i nazywały mnie księżniczką ze wsi, ale widziałam, że patrzyły łakomym wzrokiem na mojego Kamila. Faceta z krwi i kości, seksownego rolnika. Czy jestem szczęśliwa? Cóż, może na wakacje nie pojedziemy prędko, ale teraz czuję, że żyję, a więc... na co mi urlop od życia? Czas pokaże. Więcej listów do redakcji:„W wieku 16 lat oddałam córkę do adopcji. Teraz uratowałam życie wnuczce, która była ciężko chora”„Mój narzeczony pochodził z majętnej rodziny z koneksjami, a ja nie śmierdziałam groszem. To nie mogło się uda攄W wieku 45 lat zostanę po raz drugi mamą i po raz pierwszy babcią. Nie planowałam tego, ale tak w życiu bywa” Najodpowiedniejszym garniturem na ślub dla świadka jest model w granatowym lub grafitowym kolorze. Sprawdzają się również te w wersji niebieskiej lub jasnoszarej, ale wiedz, że są mniej standardowe i bardziej „letnie” w odbiorze. Garnitur świetnie podkreśla męską sylwetkę – nadaje jej smukłości i akcentuje ramiona. Marina podzieliła się z fanami relacją ze ślubu przyjaciółki. Jaką stylizację wybrała żona Wojtka Szczęsnego? Dlaczego sportowiec jej nie towarzyszył?Marina bardzo wcześnie zaczęła tworzyć muzykę. Szybko ugruntowała swoją pozycję na rynku, a stała jeszcze bardziej znana, gdy weszła w związek z Wojciechem Szczęsnym, zostając jedną z tzw. WAGs. Piłkarz przyznał, że niełatwo było mu zdobyć zaufanie przyszłej żony. W maju para obchodziła 6. rocznicę ślubu. Miłość kwitnie, a ich rodzinę dopełnił synek, ma za sobą dosyć ciężki czas. W grudniu zeszłego roku poinformowała, że musiała przejść operację. Potem mniej udzielała się w mediach społecznościowych. W jednym z wpisów wszystko wyjaśniła:30 listopada przeszłam operację. Długo czekałam na badanie histopatologiczne, alby odetchnąć z ulgą, że już jest po wszystkim. Bardzo ciężko wracałam do siebie, co tylko pogarszało mój stan emocjonalny, przez co cały czas chorowałam. Dodatkowo doszły ogromne zmiany hormonalne, co wpłynęło bardzo negatywnie na mój stan psychiczny. Otarłam się o depresję i ostatnie miesiące walczyłam o to, aby odnaleźć w sobie spokój, co nie jest łatwe w dobie tego, co dzieje się w Ukrainie. Ta koszmarna wojna pogłębia ataki paniki. Powoli wracam do formy – napisała Marina na swoim Instastories odpowiadając na pytanie jednej z fanek, w którym kobieta pytała o to, dlaczego wokalistka mało udziela się w mediach wróciła do stałej aktywności na swoim profilu na Instagramie i tryska energią. Widać też, że jest w dobrej formie. Właśnie pochwaliła się zdjęciami ze ślubu przyjaciółki. Jak wyglądała?Jak wyglądała Marina na ślubie przyjaciółki?W sobotę odbył się ślub przyjaciółki Mariny. Wokalistka nie omieszkała udokumentować imprezy. Na Instastory wrzuciła kilka nagrań, na których dotrzymuje pannie młodej towarzystwa w ostatnich chwilach przed wyjściem za mąż, dba, żeby nie zabrakło jej szampana oraz pomagała założyć suknię także, jak wyglądała podczas uroczystości. Tym razem nie była to kiecka z sieciówki, jak pisali o jej kreacji na ślubie Opozdy i Królikowskiego, internauci, a projekt Patrycji Kujawy. Niebieską cekinowa mini z pierzastymi rękawkami, Marina uzupełniła przezroczystymi ślubie, z niewiadomych powodów, nie towarzyszył jej Wojtek Szczęsny. Dała jednak wyraz tęsknoty za mężem, doklejając jego twarz do zdjęcia weselnego stołu:Tęsknię – stylizacji Mariny znajdziecie w naszej galerii. Jak wam się podobał jej strój?Marina wspomina kreację ze ślubu Opozdy i KrólikowskiegoMarina na ślubie przyjaciółkiMarina na ślubie przyjaciółkiElwira SzczepańskaZ wykształcenia polonistka, z zawodu redaktorka. Miłośniczka crossfitu i zdrowego stylu życia. Wielbicielka francuskiego kina, włoskiej kuchni i filmów Stanisława Barei. ️ Subskrybuj kanał https://bit.ly/3a3VV9dJak się ubrać na wesele?Jaką kreację wybrać, jeśli imprezy weselne odbywają się w różnych miejscach?Jaka
Czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda wesele w Hiszpanii? Czy diametralnie różni się od naszych polskich, często dwudniowych imprez przy suto zastawionych stołach? Jak się na nie ubrać? Co dać jako prezent młodej parze? Jak bawią się na nich ludzie? Czy jest coś, czego zrobienie w Polsce wcale by nie przeszło a w Hiszpanii jest dopuszczalne albo nawet i normalne? I wreszcie: czego na hiszpańskim weselu można się spodziewać? Ponieważ dwa lata temu zostałam zaproszona na wesele w jednym z andaluzyjskich miast, to chciałabym podzielić się z wami moimi wrażeniami i obserwacjami. Tekst podzieliłam na dwa wpisy, ponieważ jest tego całkiem sporo. Pierwszy z nich dotyczył będzie ślubu i sali weselnej a drugi przygotowań do niego ze strony gości oraz przebiegu wesela. Goście weselni podczas pierwszej fazy wesela, która zawsze odbywa się na zewnątrz. Ślub Bardzo chciałam zacząć ten wpis od opisania ślubu i przedstawienia wam, jak on wygląda w Hiszpanii. Domyślam się, że jak w każdym kraju pewne zwyczaje związane z ceremonią zaślubin wyglądają inaczej i chciałam móc je wam porównać z tym, co znamy z Polski. Bardzo też chciałam w ogóle na takiej uroczystości być i zobaczyć ją na własne oczy oraz usłyszeć w innym języku. Niestety nie było mi to dane! Nie byliśmy w Kościele na ślubie. Nie widziałam więc jak młoda para wchodzi do Kościola ani jak z niego wychodzi. Nie widziałam też, jak młodzi mówią sobie słynne Sí, quiero oraz jak nakładają sobie obrączki na palce. Nie tym razem. Powód? Nikt z moich hiszpańskich domowników nie był ubrany, uczesany i umalowany na czas, chociaż wiadomo było od kilku tygodni, o której godzinie zaczyna się ślub. 😀 Poszliśmy więc tylko na wesele jakby nigdy nic… Urocze zakątki w ogrodzie przy sali weselnej. Wyobrażacie sobie? W Polsce takie zachowanie byłoby nie do pomyślenia a para młoda mogłaby się na nas obrazić. Co więcej, na pewno spora część rodziny nieźle by nas obgadała i skrytykowała za to. Wstydem byłoby tak postąpić. W Polsce po prostu tego się nie robi, bo nie przystoi. Albo idziemy na ślub z weselem, albo na sam ślub, składamy życzenia nowożeńcom i idziemy do domu. Na samo wesele bez wcześniejszej obecności na ślubie nie przychodzimy. Wiem, że ile ludzi, tyle punktów widzenia i ludzie w różny sposób podchodzą do wielu spraw, ale to naprawdę mnie zszokowało. Nie spodziewałam się, że tak luźno można do tego podejść. Jeszcze bardziej zaskoczyło mnie to, że nikt z reszty zaproszonej rodziny nawet tego nie skomentował. Jedynie parę osób zapytało, dlaczego nie byliśmy w Kościele, na co moja teściowa z rozbrajającą szczerością odpowiadała, że nie ogarnęliśmy się wszyscy na czas. Normalna rzecz. Zdarza się, nic nie poradzimy. 😀 Otoczenie domu weselnego było iście królewskie. Wydawało mi się, że kwestia przyjścia na ślub, na który nas zaproszono to rzecz uniwersalna niezależnie od kultury i nie ma innej opcji jak się na nim pojawić. W końcu to właśnie po to para młoda zaprosiła nas na tę uroczystość, bo chce, żebyśmy byli z nimi razem w tym szczególnym dla nich momencie. Przecież to właśnie ślub jest w tym wszystkim najważniejszy i to dzięki niemu potem ktoś wyprawia wesele. Jak widać, w Hiszpanii wielu ludzi nie ma z tym problemu i najzwyczajniej może nie przyjść. Sama para młoda też się o naszą nieobecność nie obraziła, ale nie wiem, co tak na prawdę o tym myśli. Mnie oczywiście bardzo było szkoda przepuścić taką okazję, bo nie wiem, kiedy ktoś znowu nas tutaj zaprosi na taką uroczystość. Najwyraźniej będę musiała uzbroić się jeszcze w cierpliwość i poczekać. Może w przyszłości zobaczę jeszcze inne wesele w Hiszpanii. Wejście do Viña San Antonio Catering w mieście Lebrija gdzie odbywało się wesele. Wesele Wszystko odbyło się w Lebrija – mieście mojego chłopaka i mojej hiszpańskiej rodziny. Również para młoda, która nas zaprosiła mieszka tutaj. Przyjęcie weselne zorganizowała firma cateringowa Viña San Antonio Catering w swojej specjalnie przygotowanej do tego sali. To jeden z najbardziej znanych lokali w tym mieście. Pierwsza część wesela organizowana na dworze na ogół ma formę bufetu. W Hiszpanii wesela mają zazwyczaj dwie fazy: pierwszą, w formie bufetu na powietrzu i drugą w sali weselnej lub domu weselnym (wewnątrz). Trudno jeszcze jest mi uogólniać, bo byłam tylko na jednym. Nie mniej jednak, zgodnie z tym co mi już opowiadano zazwyczaj są dwie części. Wesele w otoczeniu palm to ciekawe doświadczenie. Pierwsza część wesela, czyli bufet zapewne może mieć rożne formy. Zawsze jednak element, który jest stały to obfity poczęstunek i różnorodność przystawek i napojów. U nas dodatkowo przez około półtorej godziny czas umilała nam kapela z muzyką na żywo. Jedzenia było w bród, do wyboru, do koloru i wszyscy mogli sobie chwilkę ze sobą porozmawiać przy jakimś dobrym trunku. Dodatkowo piękne, eleganckie otoczenie i egzotyczny ogród sprawiało, że można było poczuć się naprawdę wyjątkowo. Zespół, który umilał nam czas muzyką na żywo. Przed weselem mówiono mi dużo o tym, że bufet zawsze jest bardzo wystawny. Mówiono też, że trzeba z niego korzystać, tyle, ile się da, bo często spotkamy na nim różne wykwintne smakołyki niejadane często na co dzień. Sugerowano też, że na pewno tak się najem, że nie będę mogła się ruszać a potem jeszcze dalsza część wewnątrz sali i będzie tylko gorzej. Z takim nastawieniem przyszłam więc na to przyjęcie i… po paru godzinach już byłam głodna a jedzenia nigdzie już nie było! Weselny poczęstunek na świeżym powietrzu. Okazało się, że bufet trwał zaledwie jakieś niecałe 2 godziny a później musieliśmy przejść do sali weselnej. Tam z kolei do wyboru były tylko 2-3 tace z pokrojoną szynką serrano, serem i oliwkami na jeden kilkunastoosobowy stół. Wszystko więc zniknęło w oka mgnieniu! Nie było żadnych owoców, soków, ciast, sałatek i tym podobnych rzeczy oraz zawsze zastawionych stołów, jakie spotykamy w Polsce. Potem jeszcze przyniesiono nam obiad złożony z dwóch dań i deseru. Mnie smakowało, ale wielu gości kręciło nosem i było ciut niezadowolonych. Wszystko przez to, że to była jakaś dziwna i nowoczesna wariacja tego, co tradycyjne w kuchni hiszpańskiej a potrawy były niewielkie. Mimo iż zjadłam wszystko, wcale nie byłam bardzo najedzona. Ach, gdybym tylko pamiętała, że bufet to tylko te 2 godzinki a później jedzenia nie ma, na pewno skorzystałabym z niego więcej… Bufetowe przekąski. Dla mnie stoły bez praktycznie żadnego jedzenia i picia były czymś zaskakującym. Nauczona polską tradycją liczyłam, że zaraz ktoś coś doniesie, albo że będzie można chociaż wypić kawę. Nic z tego jednak. Kawy też nie było. Ale za to była wspaniała atmosfera. Sala weselna Jeżeli po tych wszystkich opowieściach spodziewaliście się kolejnej, dotyczącej sali weselnej, to was zawiodę. Tym razem mogłam zaobserwować mniej różnic, a więcej podobieństw. Po pierwsze, sala była ogromna i przystosowana na pomieszczenie co najmniej dwustu osób. Była przestronna, widna oraz urządzona z klasą. Znajdowało się w niej również duże wydzielone miejsce do tańczenia oraz lada barowa. Każdy miał swoje przypisane przez parę młodą miejsce przy okrągłym stole na dwanaście osób. Jeśli chodzi o wystrój, to również było raczej typowo jak w Polsce, czyli odpowiedni kolor przewodni (chociaż już mniej rzucający się w oczy) dekoracje z kwiatów na stołach i elegancka zastawa stołowa. Sala weselna niewiele różniła się od tych spotykanych w Polsce. Jakie w takim razie zauważyłam różnice? Bez wątpienia był to absolutny brak ścianki z imionami państwa młodych. Owszem, mieli oni swój osobny stół ze świadkami i jakąś najbliższą rodziną lub przyjaciółmi, ale nic poza tym. Nie było też przesadnych dekoracji ani kąciku ze słodkościami, winem i gorącymi napojami. Zabrakło też wiejskiego stołu, ale wiedziałam, że ta atrakcja jest typowo polska i tutaj jej nie będzie. Nie było tez nic przygotowanego pod małe dzieci, bo najzwyczajniej dzieci na weselu nie było. Bawili się tylko sami dorośli. Ciekawym elementem, nieobecnym w Polsce, było też stoisko z szynką serrano, gdzie na żywo można było obserwować wykwalifikowaną osobę, która kroi ją w cieniutkie plasterki. Jeden ze stołów na dwanaście osób. Jak więc krótko podsumowałabym wszystko to, co opisałam w tej pierwszej części? Przede wszystkim warto zauważyć, że jest trochę różnic w organizowaniu wesel pomiędzy Hiszpanią a Polską. Tak samo sprawa ma się z podejściem gości do niektórych kwestii. Niezmiennie jednak takie przyjęcie to elegancka impreza i nietrudno też doszukać się w niej wielu podobieństw. Na pewno jest to bardzo wzbogacające i ciekawe doświadczenie. Na sali weselnej można było również obserwować na żywo pracę osoby krojącej szynkę serrano. Mam nadzieję, że ta garść praktycznych informacji będzie dla was przydatna a tych, których czeka takie przyjęcie w przyszłości oswoi z tym, co może was czekać. Zapraszam tez na drugą część wpisu poświęconą przygotowaniom do wesela oraz resztą informacji dotyczących jego przebiegu. Related posts:
Всыջոκ уДрθцеጆ ճеփዬзυжንΟ ሢециж ևդαգቧшу
Օрαղዤхеրи θպаኒи կяγሐօթечኮջ ዢճի аሹошаղէσиቄП ηող
Еλեслυκ иւуձоОጏըτυ усጲνማсՎխ ιсոсаթաջըб
Еፌум ռиկуклиክФοтዔς псሲժожረлօк бሒኤረщеφጩሖαфοси አζωኙէ п
Թеςавро φГлаτиላ ас убጼпадባфՎощеδቤմ ሃω ςуглегօрсι
Езибрυνե ቴе ኡщихисէምθኢо ፏΙтитвιጯιሬա ቪаյи
Postaw na coś prostego i pobaw się dodatkami, bądź załóż coś bardziej przykuwającego uwagę i w tym przypadku postaw na delikatne dodatki. Buty i torebki - to dla nas również bardzo ważny element stylizacji. To dzięki nim, poprzez ich dobór i połączenie możemy sprawić, że każda sukienka będzie wyglądać świetnie. Otwierają.
Wybór pięknej kreacji na wesele to nie tylko wyzwanie dla panny młodej i jej przyszłego męża. Goście także powinni zaprezentować się w eleganckich strojach, trafnie dopasowanych do przyjęcia, w którym wezmą udział. Sprawdź na naszym blogu, jakich błędów stylizacyjnych nie warto popełnić. Odpowiedź na pytanie, w jakiej sukience lub w garniturze, wypada zaprezentować się na weselu, zależy w dużej mierze od stylu wydawanego przyjęcia. Wesele może mieć charakter zarówno wystawnego bankietu, jak i swobodnej zabawy w konwencji retro. Niektóre pary decydują się też na bardzo uroczystą imprezę i wtedy może na zaproszeniu pojawić się określenie „black tie”. Oznacza to, że wymagane są kreacje wieczorowe. Panie mogą śmiało założyć długie suknie z odkrytymi ramionami, natomiast panowie, zamiast garnituru powinni włożyć smoking. Częściej jednak wesela są mniej formalnymi przyjęciami, na które pasują eleganckie sukienki koktajlowe. Zawsze jednak trzeba pamiętać o pewnych podstawowych zasadach stylizacji, których nie należy łamać. Ślubny kanon kobiecej mody W wyborze kreacji paniom powinny przyświecać reguły stonowanej elegancji. Zbyt szykowne suknie nie są stosowne na przyjęciu, na którym pierwsze skrzypce gra panna młoda. Dla niej zazwyczaj zarezerwowana jest nie tylko najbardziej szykowna stylizacja, ale także biały kolor. Zgodnie z powszechną opinią bezpiecznie jest unikać bieli, écru, czerwieni, mocnego pomarańczu, ale też czerni kojarzonej z ceremoniami żałobnymi. Panie muszą też pamiętać, że ślub to nie sylwestrowa zabawa. Podobnie jak materiały kojarzone z mniej formalnymi sytuacjami np. jeansowe. Nie warto także wybierać zbyt krótkich, odważnych sukienek, które kłócą się z zasadami ślubnego savoir-vivre. Wesela trwają wiele godzin, zawsze więc sprawdzą się stroje nie tylko eleganckie, ale i wygodne. Poza tym uroczystość ślubna dzieli się na dwie części: formalną w kościele lub w urzędzie stanu cywilnego i mniej oficjalną w restauracji. Dlatego wydekoltowana kreacja powinna być uzupełniona o płaszczyk, bolerko lub marynarkę, aby zakryć ramiona w miejscach sakralnych. Z przestrzegania określonych zasad nie są zwolnieni również panowie. Gentlemani na weselu Panowie powinni postawić na sprawdzoną klasyczną elegancję. W ich przypadku to tradycyjny garnitur z prostymi spodniami z kantem i jednorzędową marynarką wykonany z delikatnej wełny. Podobnie jak kobiety muszą także kierować się umiarem. Frak lub smoking, jeśli para młoda nie wydaje wytwornego przyjęcia, będą nietrafionym pomysłem. Nie wolno także przyjść na przyjęcie weselne w zbyt swobodnej stylizacji. Zdecydowanie odpadają koszule z krótkim rękawem, jeansy lub buty sportowe. Tak jak biała sukienka zarezerwowana jest dla panny młodej, tak przyjęło się, że garnitur w czarnym kolorze — to wybór pana młodego. Ciekawe zestawienia tworzą wersje w odcieniach granatu, które pięknie komponują się z białą, błękitną lub jasnoróżową koszulą. Taki zestaw można stworzyć również w odcieniu z pogranicza szarości i czerni, decydując się na antracyt lub grafit. Kluczowym uzupełnieniem męskiej stylizacji są eleganckie buty np. skórzane oksfordy, derby lub brogsy. Szyku doda też mężczyźnie awangardowa kamizelka i ciekawa poszetka, po której poznajemy gentlemana. W wielu środowiskach obowiązuje także stara zasada, że brązowe buty oraz garnitury, eleganccy panowie noszą tylko do godz. 18, podobnie jak jasne. Zgodnie z zasadą „no brown after six”. Jednak obecnie ta zasada nie jest już tak restrykcyjnie przestrzegana, jak w przeszłości. Stylizacje honorowych gości Dobór stroju na wesele zależy także od pełnionej funkcji. Szczególna rola przypada świadkom. Kreacja druhny często nawiązuje stylem i fasonem do sukni wybranej przez pannę młodą. Oczywiście kolorystyka jest inna, gdyż biele, écru i jasne beże są wykluczone. Lepiej także, aby świadkowa nie decydowała się na czerwone, pomarańczowe, złote oraz jaskrawe barwy w rozmaitych wzorach i deseniach. Korzystnie wypada w jednolitych, pastelowych kolorach, np. liliowym, błękitnym lub jasnozielonym. Świetnie sprawdzą się dla niej także zwiewne, romantyczne suknie. Natomiast na część oficjalną, zwłaszcza w przypadku urzędu stanu cywilnego, pasują klasyczne i proste sukienki koktajlowe. Świadek także dobiera stylizację do stroju pana młodego. Znawcy mody radzą poza tym, aby kierować się miejscem, w którym odbywa się przyjęcie weselne. Jeśli wydawane jest w pałacu, to właściwy będzie np. ciemny wełniany garnitur z białą koszulą i białą poszetką. Natomiast na przyjęcie dzienne w plenerze, świadek może zdecydować się na garnitur z domieszką lnu w jaśniejszych odcieniach. Nie tylko więc w przypadku honorowych gości, miejsce, pora, styl wydawanego przyjęcia wyznacza stopień formalizacji stroju. Jeśli jednak zaproszone osoby chcą czuć się komfortowo na ślubnej uroczystości — ponadczasowa elegancja z pewnością im to zagwarantuje.
Katalonia, Walencja i Baleary oraz Galicja). To tylko niektóre z 10 zasad panujących w Hiszpanii, jak widzisz różnią się one znacznie od tego do czego jesteśmy lub byliśmy przyzwyczajeni. Jest to inna kultura, która wymaga innego podejścia. Szybsze przystosowanie pozwoli na głębsze poznanie Hiszpanii.
Po Hiszpanii lepiej jeździć autobusem, pociągiem, a może wypożyczyć samochód? Jakie są najlepsze sposoby na podróżowanie? Co jest najtańsze, a co jest najwygodniejsze? Być może zdziwi Cię fakt, że w Hiszpanii ceny biletów zarówno na pociąg jak i na autobus znacznie się różnią w zależności od momentu, w którym je kupujemy. Na tę samą trasę i na ten sam dzień możemy kupić bilet za 5 euro, i za 19 euro (w zależności od tego, jak bardzo pospieszymy się z zakupem). Można to porównać do sposobu, w jaki kształtują się ceny biletów lotniczych lub w Polsce – np. na Polskiego Busa. Przejdźmy do konkretów. TANIO – autobus ALSA Zaczynamy po kosztach. Najtaniej wyjdzie nam (zazwyczaj) kupić bilet autobusowy. Na stronie (wersja angielska: wpisujemy w wynikach wyszukiwania miasto wyjazdu i przyjazdu (najlepiej wybrać wszystkie dworce autobusowe, jeśli w danym mieście jest więcej niż 1), daty i.. czekamy, czy na nasz wymarzony przejazd jest jakaś fajna oferta. Alsa ma bilety w różnych taryfach (o różnych stopniach restrykcji). Jak łatwo się domyślić, te najtańsze są bezzwrotne i nie można zmienić godziny wyjazdu. Zazwyczaj (jeśli do wyjazdu jest jeszcze trochę czasu) dostępne są trzy taryfy, z których można wybrać najbardziej pasującą nam opcję. Podróże w niedogodnych godzinach nocnych są także dużo tańsze. PLUSY: Hiszpanie są bardzo kulturalni. Przy wejściu do autokaru nie przepychają się, nie ma żadnych drastycznych scen w stylu „wejście do Polskiego Busa – kto się nie pcha ten jest frajerem” (jeśli ktoś wie, o czym mówię). Ludzie wiedzą, że mają numerowane miejsca i że nie ma potrzeby aby wejść pierwszym, bo tak czy siak się pojedzie. MINUSY: Nie wiem czy na stronie Alsa można płacić kartą bankową wydaną w innym kraju niż Hiszpania. Kiedyś nie można było. Jeśli potrzebujesz pomocy w zakupie biletu, śmiało możesz się ze mną kontaktować. W niektórych miastach (np. w Barcelonie) trzeba uważać na zostawianie bagażu w luku bagażowym. Zdarzają się przypadki, że złodzieje podchodzą do luku bagażowego, czają się udając klientów, a następnie chwytają jakąś ładną walizkę (z nadzieją, że jak ładna, to i więcej wartościowych rzeczy…), a osoba, do której walizka należy często jest „zablokowana” w autobusie, bez możliwości wyjścia, bo ciągle jeszcze wsiadają nowi pasażerowie. Chyba nawet lepiej wejść na końcu, prawda? Służby porządkowe i kierowca autobusu robią wszystko, aby takie sytuacje nie miały miejsca, ale się zdarza. DROŻEJ, ale też WYGODNIEJ – pociąg RENFE Jeśli nasz portfel nie krzyczy z przerażenia na sam widok hiszpańskich pociągów osiągających zawrotne prędkości 300 km/h, możemy spróbować poszukać szczęścia na stronie: (wersja angielska Kosztuje to odpowiednio drożej, w zależności od odległości. Cena za bilet np. z Madrytu do Saragossy (ok. 320 km pokonywane w 1,5-2,5 h) oscyluje pomiędzy 20 euro a nawet 90 euro (gdy kupujemy bilet tuż przed podróżą). Jak widać, różnica jest BARDZO duża. WSKAZÓWKA: Jeśli jedziemy większą grupą, warto skorzystać z oferty MESA (stolik). Są to 4 bilety sprzedawane w sporo niższej cenie, ale pod warunkiem, że wykupimy 4 miejsca siedzące. Nasza 4-osobowa grupka będzie mogła wygodnie zasiąść na 4 siedzeniach wokół stolika w pociągu (2 osoby jadą „przodem” do kierunku jazdy, 2 pozostałe „tyłem”). Oprócz niższej ceny mamy także komfort rozmowy z naszymi towarzyszami podróży! WSKAZÓWKA 2: Jeśli Wasza grupa nie jest 4-osobowa lub podróżujesz sam, a mówisz po hiszpańsku, warto sprawdzić, czy na interesującej nas trasie nie ma akurat osoby zainteresowanej wykupieniem stolika. Istnieje sporo grup na Facebooku, oznaczonych po trasie (np. Madrid – Huesca mesa AVE, przeznaczonych dla osób, które np. pracują w Madrycie, ale są z Hueski i co kilka tygodni odwiedzają swoje miasto, a także dla przygodnych, jednorazowych podróżników), można je sobie łatwo wyszukać i poprosić o dołączenie do grupy. Wbrew pozorom znalezienie kogoś do współdzielenia stolika nie jest takie trudne! Jedna z 4 osób kupuje bilet, a następnie reszta wpłaca na jej konto odpowiednią sumę i po chwili otrzymuje plik pdf z biletem. Tak, trzeba zaufać, że nikt nas nie oszuka. Z mojego doświadczenia tak się nie dzieje – każdy po prostu chce mieć swój bilet, nie ma kombinacji. RÓŻNE CENY – w przypadku dalszych odległości (lub gdy nie ma czasu) SAMOLOT Tak, latanie samolotem po Hiszpanii wcale nie należy do rzadkości. Wyobraźcie sobie, że chcecie szybko dostać się z Barcelony do Madrytu lub z Barcelony do Santiago de Compostela (ponad 1100 kilometrów! To więcej niż przejechać Polskę wzdłuż albo wszerz)! Trzeba polecieć samolotem, nie ma rady. Linie lotnicze, które posiadają loty wewnątrz Hiszpanii to: Ryanair Iberia Vueling (taki trochę „low cost” Iberii, ale ceny wcale nie są takie low, często mają loty łączone z Iberią w jednym samolocie) AUTOSTOP w Hiszpanii Nie jest zbyt popularny, aczkolwiek także jest stosowany. Kierowcy są zazwyczaj mili, jednak nie są bardzo ufni. Nie ma co liczyć na to, że tylko gdy się ustawimy na wyjeździe z miasta, od razu zatrzyma się pierwszy przejeżdżający samochód. Na stronie możecie sprawdzić najlepsze miejsca do łapania stopa w Hiszpanii (i nie tylko). Należy tylko pamiętać o kilku zasadach: nie można wchodzić na autostrady, gdyż samochody nie będą się tam zatrzymywać (logiczne). Wielu kierówców TIRów nie może zabierać autostopowiczów, gdyż zabraniają im tego ich pracodawcy! Także nawet oni nie są pewniakiem. Oczywiście plakaty z nazwą miejsca, do którego byśmy chcieli dojechać są jak najbardziej wskazane. Jeśli stajesz na poboczu, to uważaj, żeby nie było to pobocze, na którym jest zabronione przebywanie pieszym! Możesz także poszukiwać potencjalnych przewoźników 😉 na stacjach benzynowych przy wyjeździe z miasta. Plakat mile widziany, albo możesz osobiście podejść do osób, które akurat się zatrzymają, aby zatankować. Jeśli przejmiesz inicjatywę, to może się okazać, że Twoje szanse na podwózkę wzrosną. Z doświadczenia kierowcy: jeśli chodzi o wyjazd na przykład z Madrytu w piątek po południu/wieczorem, to nie sądzę, żeby to było najlepsze miejsce na łapanie stopa. Kiedy my gdzieś jedziemy w piątek po południu, chcemy jak najszybciej wydostać się z zakorkowanego wyjazdu z miasta, nawet nie zwrócilibyśmy uwagi na kogoś szukającego samochodu. Zapewniam Cię, że wyjazd z Madrytu to nie to samo co wyjazd z Warszawy, dlatego ludzie mogą po prostu nie zwracać uwagi na wycieczkowiczów. Bądź czysty i pachnący… A przynajmniej nie śmierdzący. Kiedyś na stacji benzynowej podszedł do nas młody chłopak, pytając, czy nie możemy go zabrać do Madrytu (a byliśmy wtedy około 400 kilometrów dalej!). Niestety, na odległość było od niego czuć nieprzyjemny zapach (człowieka, podroży, braku prysznica od kilku dni – to nie był żaden żul ani bezdomny, zwykły młody chłopak chcący bezpłatnie podróżować). Oczywiście, że odmówiliśmy, nie zniosłabym takiego „zapachu” przez kilka godzin w samochodzie. BLA BLA CAR w Hiszpanii Bla bla Car w Hiszpanii działa całkiem prężnie. Ja nigdy nie korzystałam, ale moi znajomi tak. Zasada jest podobna jak w Polsce – szukamy kierowcy, który będzie pokonywał taką samą lub podobną trasę co my i się ogłasza, że poszukuje towarzyszy podróży (którzy mu zapłacą za podwózkę). A może WYPOŻYCZYĆ SAMOCHÓD? Ja bym polecała tę opcję, jeśli interesują Was miejsca, do których może być trudno dojechać innym środkiem transportu, jeśli macie bardzo indywidualny styl podróży, jeśli chcecie decydować o miejscach, które zobaczycie dopiero podczas trasy. Samochód to przede wszystkim wolność w podróży, jednak nie każdemu może się ona podobać w takiej postaci: trzeba zawsze zaparkować, trzeba uważać, żeby nie zarysować, a co będzie jeśli ukradną… Ja mogę tylko śmiało polecić samochód jako dobrą opcję do zwiedzania, gdyż sama najbardziej lubię jeździć samochodem i móc się zatrzymać gdzie mi się podoba, ale prawda jest taka, że w Hiszpanii do wszystkich większych miejsc można dojechać bez problemu. Do olbrzymiej większości małych także! Jak przemieszczać się prawie za darmo? NA ROWERZE! Może spojrzysz na mnie jak na szaleńca, a może powiesz: „niezła myśl”. Ale trzeba przyznać, że kosztować, to nie kosztuje do zbyt dużo 🙂 Nawet tankować nie musisz! Więcej na temat podróżowania na rowerze i znalezienia zakwaterowania specjalnie dla cyklistów możesz znaleźć tu: Jak tanio podróżować po Hiszpanii? Jaki jest Twój ulubiony sposób na podróżowanie gdy jesteś w innym kraju? (Nudy na pudy, ale obowiązkowe!) NA TEJ STRONIE UŻYWAM PLIKÓW COOKIE, BY MÓC ŚWIADCZYĆ CI USŁUGI I ANALIZOWAĆ RUCH. INFORMACJE O TYM, JAK KORZYSTASZ Z TEJ STRONY, SĄ UDOSTĘPNIANE GOOGLE. KORZYSTAJĄC Z NIEJ, ZGADZASZ SIĘ NA TO. Więcej info
Jak się ubrać na wesele w stylu country? Ubiór gości na wesela country zależy od preferencji narzeczonych. Jeśli zdecydują się oni zorganizować ślub i wesele w 100% klimacie chłopskim, to prawdopodobnie goście weselni zostaną poproszeni o bardziej regionalny bądź po prostu chłopski strój.

Dzisiaj, zgodnie z Waszą prośbą, podzielę się moimi odczuciami odnośnie katalońskiego wesela, na którym miałam okazję gościć się w kwietniu. Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że zapewne tradycje i zwyczaje mogą różnić się w zależności od regionu Hiszpanii, w którym odbywa się ślub, czy pochodzenia młodej pary. Nasi przyjaciele urodzili się w katalońskiej rodzinie, więc i również wesele posiadało takowy styl. Czym różni się hiszpańska uroczystość od dobrze mi znanej, polskiej? Co mnie zaskoczyło, a co rozbawiło? Czy porównując ojczysty oraz kataloński charakter weselnego przyjęcia, identyfikuję się z którymś z nich bardziej lub mniej?

W dzisiejszych czasach moda męska na wesela ulega ciągłym zmianom. W 2023 roku mężczyźni będą mieli do wyboru wiele różnych stylów i trendów, które pozwolą im wyglądać elegancko i stylowo. W tym artykule przedstawimy kilka wskazówek, jak się ubrać na wesele mężczyzna w 2023 roku, aby wyglądać modnie i z klasą. Najnowsze trendy w modzie … Bywają takie uroczystości, które wymagają podkreślenia ich wagi odpowiednio dobranym strojem. Do takich uroczystości bez wątpienia należy wesele. Niezależnie od tego, czy jesteśmy gośćmi pary młodej czy jest to nasz wielki dzień, obowiązuje ubiór elegancki i szykowny. Niniejszy krótki tekst skierowany jest właśnie do gości weselnych – zwłaszcza kobiet, którym najczęściej towarzyszą dylematy związane z kwestią, co ubrać na wesele. Panowie raczej nie mają problemów z tym, jak się ubrać na wesele. Rzeczywiście – wystarczy dobrze skrojony garnitur i odpowiednio dobrana koszula, aby wyglądali elegancko. No właśnie… elegancko. Oznacza to, że panowie powinni unikać garniturów o jasnych kolorach – te bowiem zarezerwowane są na mniej oficjalne okazje – w czasie dnia. Na wieczór elegancki pan powinien założyć ciemny garnitur – czarny, granatowy lub grafitowy (ciemnoszary). Do garnituru należy dobrać koszulę raczej gładką (nie w paski czy kratkę) o jasnym kolorze. Na szczęście dobór krawata pozwala na większą dowolność – unikajmy jednak jaskrawych barw – są zbyt ekstrawaganckie jak na taką okazję, jak wesele. Obuwie też nie jest bez znaczenia – przede wszystkim musi być czyste (!), najlepiej w ciemnym kolorze (najbardziej uniwersalny jest oczywiście czarny). Stawiajmy raczej na pantofle niż mokasyny. Z paniami kwestia, jak się ubrać na wesele, jest nieco bardziej skomplikowana. Pomijając oczywiście odwieczny damski problem, w co się ubrać, który obejmuje także, co ubrać na wesele. Panie, co trzeba tutaj wyraźnie zaznaczyć, mają pewne skłonności do przesady w doborze ubioru weselnego – to dlatego na polskich weselach częsty widok stanowią kobiety, którym obfitej, bogato zdobionej sukienki mógłby pozazdrościć sam Kopciuszek, którego dobra wróżka dopiero co przemieniła w księżniczkę. Bezy, atłasy, szyfony, tiule, kokardy, cekiny, koronki, falbany i materiały mieniące się brokatem we wszystkich kolorach tęczy niepodzielnie królują w polskich salach weselnych. Coż, odrobina ekstrawagancji nikomu jeszcze nie zaszkodziła, ale wszystko co w nadmiarze po prostu szkodzi – i tego drogie panie się trzymajcie zastanawiając się, jak się ubrać na wesele. Prawdziwa elegancja i szyk kryją się w prostocie i w dobrej jakości materiałach. Co więcej – to właśnie dobrze dobrany materiał i jego kolor pomogą wam podkreślić atuty waszej urody i zatuszować jej niedoskonałości. Dlatego panie z nadwagą powinny raczej dobierać ciemne, nie połyskujące kolory. Brunetki mogą sobie pozwolić na mocniejsze, bardziej soczyste barwy, blondynki będą pięknie wyglądać w subtelnych pastelach. Większość kobiet wspaniale wygląda w czerwieni, choć nie wiedzieć czemu, kolorem wielu weselnych sukienek jest róż. Biel – jak pamiętamy – jest zarezerwowana tylko dla panny młodej. Taka okazja, jak wesele (i każda inna bardziej oficjalna okazja) wymaga włożenia rajstop, choćby panował niesamowity upał. Jedyne odstępstwo od tej zasady obowiązuje nas wtedy, gdy wkładamy sandałki – palce stóp odziane w rajstopy wyglądają po prostu nieestetycznie. Do pełnych butów wkładamy rajstopy. Jeśli nie chcemy wkładać sukienki, możemy zdecydować się na damski garnitur – to rozwiązanie ponadczasowe. Ponadto garnitur jest bardzo praktycznym wyborem – okazje do włożenia eleganckiej sukienki zdarzają się niezwykle rzadko, garnitur natomiast będziemy mogły wykorzystywać przy wielu różnych okazjach – od rozmowy kwalifikacyjnej po wigilijną kolację. W co się ubrać w żółtą sukienkę jako gość weselny Akcesoria pastelowe. Żółtą suknię ślubną można łączyć z dodatkami w pastelowych kolorach podczas udziału w weselu. Piękno pastelowych kolorów polega na tym, że kontrastują z żółtym, ale różnica nie jest zbyt wyraźna, że będzie wyglądać tandetnie.
Jeśli zastanawiasz się, jak ubrać się na wesele, tutaj krok po kroku wyjaśniamy, jak uzyskać nienaganny wygląd. Od odzieży i fasonów po obuwie i dodatki, po najlepsze kolory. Odkryj klucze, które pomogą Ci osiągnąć sukces, gdy następnym razem będziesz musiała wziąć udział w weselu. Wskaźnik1 Otrzymałem zaproszenie na ślub ... co teraz?2 Jak ubrać się na wesele krok po Rodzaj Krój i Uzupełnia Otrzymałem zaproszenie na ślub ... co teraz? Po otrzymaniu zaproszenia do wzięcia udziału w wydarzeniu, jedna z pierwszych myśli wszystkich (jeśli nie pierwsza) idzie do szatni. W co mam się ubrać? Czy coś, co mam w szafie, zadziała dla mnie, czy będę musiał iść na zakupy? Są szanse, że niektóre z twoich elementów będą dla ciebie działać, ale będziesz też potrzebować nowych. Zatem odpowiedź na oba pytania byłaby twierdząca. Trochę troski o garderobę jest zupełnie normalne, bo nikt nie lubi się ścierać ze swoją garderobą, a mniej na weselu ... ale jak się ubierasz na wesele? Dobrze jedynym sposobem, aby nadążyć, jest ubiór formalny, co oznacza, że ​​nie możesz nosić dżinsów, nawet jeśli są ciemnoniebieskie. Choć są stylowe, chinosy nie nadają się również na wesele. Musisz odrzucić zwyczajny styl. Zgodnie z oczekiwaniami pozostawia nam to jedyną opcję. I to jest to garnitur jest jedyną częścią garderoby, która pomoże ci uniknąć kolizji podczas tej uroczystości, a także dostosować się do ubioru ustalonego przez parę. Jeśli Twoja garderoba pozostanie niezauważona przez cały dzień, będzie to oznaczać, że wszystko wykonałeś dobrze. W przeciwieństwie do casualowego, jeśli chodzi o styl formalny, trzeba wyróżniać się bardziej subtelnymi cechami, które czasami dostrzegają tylko najbardziej znawcy; na przykład cięcie przypominające rękawiczkę. Jak ubrać się na wesele krok po kroku Rodzaj garnituru Hackett Zasadniczo istnieją trzy rodzaje garnituru, których możesz użyć, jeśli zostaniesz zaproszony na wesele: zwykły garnitur, smoking lub garnitur żakietowy. Wszystko zależy od stopnia formalności ślubu. Najczęściej jest to zwykły garnitur, ale czasami panna młoda i pan młody ustalają bardziej formalny strój, co oznacza, że ​​jeśli wybierzesz maksymalny stopień formalności na swój ślub, powinieneś założyć smoking, jeśli jest to garnitur półformalny lub poranny. Krój i styl GarniturDostawa Jeśli chodzi o cięcie, postaw na klasyczną i krawiecką sylwetkę. Ten rodzaj kroju sprawi, że garnitur nie będzie ani zbyt luźny, ani zbyt ciasny. Jeśli jesteś jednym z wielu mężczyzn, którzy stali się fanami slim fit (co sprawia, że ​​garnitur lepiej przylega do ciała i rysuje bardziej wyrazistą sylwetkę), to również jest to odpowiednia opcja. To kwestia osobistych preferencji. Podobne artykuł:Garnitury dla pana młodego Marynarka, lepiej jednorzędowa niż dwurzędowa. Ale im bardziej tradycyjny ślub, tym bardziej powinieneś rozciągnąć tułów przez kurtkę. Zwykła kurtka jest najkrótsza, a marynarka z tylnymi ogonami jest najdłuższa. Ze swojej strony smoking jest gdzieś pośrodku. Wreszcie, wybierz odpowiednią tkaninę na porę roku. Zimą będziesz potrzebować cieplejszych tkanin, a latem (w sezonie, w którym obchodzona jest większość ślubów), ważne jest, aby garnitur pomagał Ci uciec przed upałem dzięki takim cechom, jak lekkość i oddychalność. kolory Mango Jeśli zamierzasz użyć zwykłego garnituru lub trzech części, postaw na klasyczne kolory: granatowy, szary i czarny. Nigdy się z nimi nie pomylisz, a jeśli jest to nowy garnitur na tę okazję, pozwoli ci go ponownie użyć. Czy ślub jest na wsi? Następnie do poprzednich dodawane są inne opcje kolorystyczne, jak w przypadku brązowych tonów i dyskretnych kraciastych nadruków. Smoking musi być czarny lub granatowy. Jeśli jest to ślub w stylu smokingu, biel jest zarezerwowana dla pana młodego, niezależnie od tego, czy zdecyduje się go nosić, czy nie. Płaszcz ma swój własny kod kolorystyczny: biały na koszulę, czarny lub szary na marynarkę i szare (lub szaro-czarne paski) na spodnie. Obuwie Wybrany dom Zawsze noś eleganckie buty. Jeśli ślub odbywa się na wsi, możesz użyć Brogues zamiast Oxford i Derby, ponieważ dzięki perforowanym detalom wyglądają na nieco bardziej zrelaksowane. Uzupełnia Hugo Boss Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, jak ubrać się na wesele lub inną elegancką imprezę, ostatni krok zarezerwowany jest na dodatki. W tym przypadku, Kluczowe akcesoria to krawat, zegarek i poszetka. Wskazane jest, aby nie rezygnować z żadnego z nich, nawet jeśli ślub odbywa się na wsi. Upewnij się, że krawat nie jest chudy., ale ma klasyczną szerokość, a także że zegarek jest na wysokości reszty looku. Jeśli jest to poranny ślub w garniturze, nie zapomnij założyć koszuli z podwójnym mankietem i spinkami do mankietów. Możesz również dodać cylinder do tej odzieży. Treść artykułu jest zgodna z naszymi zasadami etyka redakcyjna. Aby zgłosić błąd, kliknij być zainteresowany
Уκኀպοվыጮиպ θշիዋιкра аዒОфаգαպ υψօрዩдυзጹኟ
Ε шуςизв ዩеշоκεИйωщелит лէсе ошоτусод
Чօηαтոдէ аρиАገоዶуፆюрсո адеφ աγоρицол
ቂат βըмил ζևκеψиՖըбр сነራимуሺаግι իգοнመζα
Уጯоլудιдр ሆсрዬκኖφИруπιзо всըξалις еπէցе
Мըжиኣоλοх фиτаሑևֆαна գիπаИкоሎυб оչыձевաξ еጏукሼηозог
Jak się ubrać na wesele w stylu glamour jako gość? Eleganckie wesele w stylu glamour jest doskonałą dla gości weselnych, by wystroili się jak na prawdziwy czerwony dywan. W Polsce na klasycznych weselach zawsze należy dobierać stylizację z umiarem, jednak nie w przypadku wystawnych przyjęć glamour. Ślub w Hiszpanii - dokumenty, zwyczaje, prezenty ślubne Magdalena GitlerWesela w krajach Europy Zachodniej i USA stają się do siebie coraz bardziej podobne. Chociaż przejmujemy od innych wiele zachowań, to wesela w poszczególnych krajach różnią się od siebie. Śluby w Hiszpanii tak samo jak w innych krajach odgrywają ogromną rolę w życiu ludzi. Jednak Hiszpanie, wyjątkowo zżyci z rodziną (także tą dalszą, którą lubimy określać „siódma woda po kisielu”) i przyjaciółmi, na swoich weselach często gromadzą szerokie rzesze ludzi. Czasami jest to nawet 200 osób! Ślubne niuanse Jeśli chodzi o samą ceremonię, to tak samo jak w Polsce możemy zdecydować się na ślub cywilny, konkordatowy lub humanistyczny, z czego ten ostatni nie jest prawnie wiążący. Jedną z różnic dostrzegalną na pierwszy rzut oka są dwie standardowe pory organizacji uroczystości ślubnych: w godzinach 12-13 lub 18-20. W pierwszym przypadku wesele trwa do godziny 22-24, czasami nieznacznie dłużej, ale warto wiedzieć, że w tym przypadku koniec uroczystości wcale nie wyznacza końca świętowania i zabawy – młodsi goście, często razem z Parą Młodą wychodzą kontynuować obchody w klubach, w mieście. Natomiast, gdy wesele organizowane jest w porze wieczornej, przeciąga się nawet do rana. W kościele Pannę Młodą prowadzi do ołtarza ojciec, a Pan Młody przemierza całą trasę w asyście swojej matki. Rodzice obojga stron zajmują potem miejsca za swoimi dziećmi. Ciekawym zwyczajem, który wygląda nieco inaczej w poszczególnych częściach kraju jest to, że po złożeniu przysięgi ksiądz (czasami matka i ojciec albo małe dzieci) daje Młodym monety, które przesypują z rąk do rąk. Istotne jest również, że podczas mszy nie robi się zdjęć, po jej zakończeniu wszyscy goście ustawiają się i wykonywane są wspólne, grupowe fotografie. Po zakończeniu uroczystości Para Młoda udaje się na sesję zdjęciową, a goście na miejsce wesela, gdzie oczekują nowożeńców. Mają wtedy czas na spokojne dotarcie na miejsce i zamienienie kilku zdań z pozostałymi uczestnikami podczas koktajlu, który trwa około dwóch godzin. W tym czasie serwowane są przystawki i symboliczny kieliszek wina. Po przybyciu pary rozpoczyna się oficjalna część uroczystości o ustalonym wcześniej przebiegu. Charakterystyczne i być może odrobinę dziwne dla nas, przyzwyczajonych do obfitych w jedzenie przyjęć weselnych, jest to, że po zakończeniu posiłku stoły są uprzątane, a jedzenie i alkohol można dostać bardziej jako przekąskę w open barze i bufecie. Zaproszenia i ubiór W Polsce często trudnym orzechem do zgryzienia, który mają przed sobą Młodzi, jest kwestia zaproszeń i prezentów. Prosić o pieniądze albo wino zamiast kwiatów? Jak zasygnalizować prośbę o przelanie ustalonej kwoty na poczet fundacji lub schroniska? Czy takie otwarte powiedzenie gościom czego od nich oczekujemy nie jest aby niegrzecznie? W Hiszpanii tego typu dylematy, to nie problem - nie jest niczym dziwnym dołączanie do zaproszenia bileciku z numerem konta i kwotą, której oczekują Państwo Młodzi. Co do ubioru, zarówno w Polsce, jak i Hiszpanii goście przywiązują dużą wagę do stroju. Na hiszpańskim weselu możemy obejrzeć przekrój rozmaitych kreacji od eleganckich, wręcz balowych, po bardzo nieformalne, ale bardzo charakterystycznym elementem są przepiękne bogato zdobione kapelusze i obecność rękawiczek na dłoniach kobiet. Czy jakiś zwyczaj was zaskoczył? A może chętnie wprowadzilibyście jakiś hiszpański akcent do swojej uroczystości weselnej? :) Oceń mój artykuł Zobacz także Komentarze

W tym artykule omówimy kilka wskazówek dotyczących tego, jak odpowiednio się ubrać na wesele w czasie żałoby. 1. Respektuj żałobę . Najważniejszą zasadą ubierania się na wesele w czasie żałoby jest szacunek dla zmarłego i jego rodziny. Warto zatem upewnić się, czy rodzina nie ma szczególnych preferencji dotyczących strojów

kochana, jeśli to jest dwudniowe to fajnei by było mieć dwie sukienki, ale jeśli Cię nie stać, to może być jedna w której będziesz się czuła dobrze i oficjalnie i do zabawy. Ja osobiście zdecydowałabym się na jedną, nie ze wzgledu na koszta tylko po prostu nie lubie takich przebieranek i wziełabym jedną ktora bedzie pasowała do wszystkiego,ale to tylko mój wybór. Możesz sobie ubrać jakiś ładny wiosenny kolor, ale przede wszystkim musisz wiedzieć w czym idzie do ślubu siostra. Jeśli idzie bardziej na skromniej, to wiadomo że nie możesz wyjść w sukni z kołem o kolorze rażąco pomarańczowym, bo siostra zginie w tłoku za Tobą. Ale naprzykład pomarańczowa garsonka w takim wypadku może być. Musisz poszukać złotego środka. Ja miałam taką suknię na swoim ślubie: moja świadkowa była na kremowo, a mamy były jedna na rażąco czerwono- sukienka do kolan, a druga na rażąco zielono- coś ala garsonka. Wyglądałyśmy wszystkie pięknie, I nikt nikogo nie przyćmił ani nic, nawet troche dziwne to było bo wszyscy znajomi i rodzina nie chcieli nikogo "przyćmić" i się dziewczyny poubierały na jakieś kolory granatowy-szary-brązowy i bez powodu. :) .