pośrednictwem programu Fundacji Młodzieżowej Przedsiębiorczości MOJE FINANSE. Adres strony https://moje-finanse.junior.org.pl/pl Login i hasło dla waszej klasy 1A: Login: 994-1A Hasło: inicjatywa65ra Następnie w menu (lewa strona) otwieracie zakładkę: UCZEŃ Później otwieracie : WYKŁADY I FILMY wysłuchajcie wykładu POLUBIĆ BANKIOpublikowano: 12 kwietnia 2019 Świadomość Polaków dotycząca finansów jest bardzo niska. Nie wiedzą oni np., jaka jest różnica między bankiem a parabankiem. Wynika ona z prawa, na podstawie którego działają. Banki opierają swoje czynności o Prawo bankowe. Parabanki z kolei sugerują się Kodeksem prawa cywilnego. Kto może skorzystać z usług obu instytucji? Świadomość finansowa Polaków jest bardzo niska Bank a parabank – podstawowe różnice prawne Jakie czynności realizuje bank? Co to jest parabank? Zasada piramidy finansowej Kto może ubiegać się o kredyt w banku? Świadomość finansowa Polaków jest bardzo niska Według raportu “Egzamin z wiedzy finansowej” opracowanego przez firmę Maison & Partners dla platformy wynika, że świadomość finansowa Polaków jest bardzo niska. Prawie połowa ankietowanych nie była w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące gospodarowania budżetem czy produktów finansowych oferowanych przez rynek. 40 proc. respondentów uważa, że informacje dotyczące finansów nie są im do niczego potrzebne. Z kolei tylko 17 proc. badanych przyznaje, że regularnie śledzi nowinki ze świata bankowości. Połowa ankietowanych wiedzę o finansach czerpie z internetu. To jeden z powodów, dla których warto tutaj wspomnieć o nieznanych konsumentem różnicach, jakie występują między bankiem a parabankiem. Bank a parabank – podstawowe różnice prawne Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o prawie bankowym mówi, że bank jest osobą prawną utworzoną zgodnie z przepisami ustaw, działającą na podstawie zezwoleń uprawniających do wykonywania czynności bankowych obciążających ryzykiem środki powierzone pod jakimkolwiek tytułem zwrotnym. Oznacza to, że działalność banków oparta jest o przepisy prawa bankowego. Co więcej, finanse banku chroni Bankowy Fundusz Gwarancyjny. W przypadku upadku instytucji klienci mogą liczyć na zwrot gotówki. Parabanki z kolei udzielają świadczeń zgodnie z przepisami zawartymi w Kodeksie cywilnym. Korzystanie z ich usług może być ryzykowne ze względu na przynależność ich do tzw. szarej strefy równoległych systemów bankowych. W przypadku upadłości parabanku możemy stracić wszystkie pieniądze, które mieliśmy w nim ulokowane. Jakie czynności realizuje bank? Zakres działalności banków jest bardzo szeroki. Nie udzielają one tylko kredytów czy pożyczek, z którymi są kojarzone. Wśród czynności realizowanych przez banki należy wyróżnić: udzielanie zobowiązań pieniężnych w postaci kredytów czy pożyczek; prowadzenie rachunków bankowych osób fizycznych lub firm; wydawanie papierów wartościowych; przyjmowanie, przechowywanie i wydawanie pieniędzy klientów; nadawanie i zbywanie wierzytelności pieniężnych; wydawanie kart bankowych; udzielanie potwierdzeń i poręczeń. Co ważne, usługi oferowane przez bank nie są dostępne dla każdego. O dodatkowe pieniądze mogą ubiegać się osoby wyłącznie z pozytywną zdolnością kredytową. Rachunek bankowy mogą założyć osoby od 18 roku życia (zwykle jest to konto dla młodych). Wpłacić pieniądze do banku może wyłącznie właściciel rachunku, na który ma trafić gotówka. Co to jest parabank? Zasada piramidy finansowej Na rynku finansowym oprócz banków znajdziemy również parabanki. To prywatne firmy, które udzielają pożyczek osobom prywatnym i przedsiębiorcom. Wnioskowanie o dodatkowe pieniądze odbywa się zarówno stacjonarnie, jak i online. W zgłoszeniu wystarczy podać jedynie dane z dowodu osobistego. Pożyczki pozabankowe zyskują na popularności dzięki minimum formalności. W przypadku pożyczki od ręki rzadko wymaga się od klienta przedstawienia zaświadczenia o otrzymywanym dochodzie. W banku jest to konieczne. Co więcej, pieniądze z parabanku możemy przeznaczyć na dowolny cel. Finanse mogą trafić do nas jeszcze tego samego dnia. Nie musimy wychodzić z domu, aby je odebrać. Chyba, że wybierzemy odbiór gotówki na poczcie za pomocą czeku GIRO. W innym przypadku pożyczka czy chwilówka zostanie przelana na nasze konto. Mimo wielu przywilejów jakie płyną ze współpracy z parabankami, Komisja Stabilności Finansowej ostrzega przed niebezpieczeństwem. Jest ono spowodowane tym, że firmy pozabankowe udzielają świadczeń z pieniędzy klientów. Jeśli dana firma upadnie, możemy stracić pieniądze. Parabanki działają na zasadzie piramidy finansowej. Nie podlegają żadnemu nadzorowi. Możemy jednak sprawdzić ich rzetelność analizując Listę Ostrzeżeń Publicznych. Znajdują się na niej parabanki, które popełniły przestępstwo. Jeśli sami dostrzeżemy nieprawidłowe działanie przedsiębiorstwa pożyczkowego, możemy złożyć skargę do Rzecznika Finansowego. Kto może ubiegać się o kredyt w banku? Banki oferują swoim klientom znacznie więcej gotówki, niż instytucje niebankowe. Możemy sięgnąć nawet po kilkaset tysięcy złotych. Pieniądze nie są jednak dostępne dla każdego. Pożyczający musi wykazać, że nie ma zaległości wobec innych instytucji. Co więcej, że otrzymuje dochód, który pozwoli na terminową spłatę zadłużenia. Pracownicy banku weryfikują więc zebrane informacje o nowym kliencie i na ich podstawie dokonują decyzji. Wśród wymogów banku znajdują się: wiek minimum 18 lat; pozytywna zdolność kredytowa; stały i udokumentowany dochód; dowód osobisty; aktywny numer telefony; otwarty rachunek bankowy; brak wpisu w BIK i BIG. Zanim wybierzemy między bankiem a parabankiem należy dokładnie sprawdzić swojego kontrahenta. Warto zaczerpnąć opinii klientów wybranych przez nas instytucji. W ten sposób zwiększymy szansę na powodzenie naszej transakcji.
To, co jest ważne dla klientów, to fakt, że finanse banku są zabezpieczone przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Oznacza to, że w przypadku upadki danej instytucji, klienci mogą ubiegać się o zwrot gotówki. Parabanki – podstawowe informacje. Pisaliśmy wcześniej, że zgodnie z prawem bankowym, kredytów mogą udzielać wyłącznie banki.Pożyczki bez BIK to jedne z najczęściej wyszukiwanych haseł związanych z kredytami i tematyką finansową. Coraz więcej pożyczkobiorców poszukuje bowiem możliwości pożyczenia dodatkowych środków bez sprawdzania w bazach. Owszem, takie pożyczki są możliwe, ale zdecydowanie trudniej je dostać niż standardowe kredyty, w przypadku których klienci sprawdzani są w bazach BIK czy KRD. Procedura przyznawania pożyczkiPożyczki bez BIK – na czym polegająCzym jest baza BIK – Biuro Informacji KredytowejJak otrzymać pożyczkę bez BIK? Procedura przyznawania pożyczki Gdy ubiegamy się o kredyt w banku, a także w wielu firmach pozabankowych, jesteśmy dosyć skrupulatnie sprawdzani w bazach informacji na temat dłużników oraz nieterminowych płatności. W przypadku banków weryfikacja jest bardziej szczegółowa, natomiast firmy pożyczkowe mają nieco mniej restrykcyjną politykę. Co oczywiście nie oznacza, że nie sprawdzają potencjalnych klientów w bazach – robią to jednak mniej szczegółowo, a czasem wyrywkowo. Zdarza się więc, że w jednej firmie pożyczkowej otrzymamy pożyczkę, a w drugiej nie – wszystko zależy od tego, w jakiej bazie i czy w ogóle zostaliśmy sprawdzeni. Pożyczki bez BIK – na czym polegają Jeśli szukasz pożyczki bez BIK, musisz się nastawić przede wszystkim na szukanie oferty poza bankami – w parabankach i różnego rodzaju firmach pożyczkowych. Banki sprawdzają bowiem klientów dosyć restrykcyjnie i raczej nie ma szansy, by przy ocenie wniosku nie zajrzały do BIK. Nieco łatwiej będzie dostać pożyczkę w firmie oferującej niewysokie chwilówki. Wiele takich firm, oferujących pożyczanie online, reklamuje się jako pożyczki bez BIK. Czasem jest to jedynie chwyt reklamowy, ale zdarzają się również firmy, które faktycznie BIK-u nie sprawdzają. Znalezienie takiej firmy pożyczkowej bywa jednak dosyć czasochłonne. Pożyczki bez BIK wiążą się z większym ryzykiem dla firmy pożyczkowej, dlatego też najczęściej są droższe, wyżej oprocentowane i obarczone wieloma dodatkowymi kosztami. Czym jest baza BIK – Biuro Informacji Kredytowej Biuro Informacji Kredytowej to podmiot, który gromadzi dane na temat kredytobiorców. W jego zasobach znajdują się wszystkie informacje na temat kredytów, pożyczek, zakupów na raty. Nie ma tu znaczenia, czy spłacamy je regularnie, czy też mamy opóźnienia. Informacje zawarte w BIK są dla potencjalnego kredytodawcy wskazówką, czy ma do czynienia z solidnym i terminowo płacącym kredytobiorcą, czy też sporo jest opóźnień i informacji raczej negatywnie wpływających na decyzję pożyczkową. Aktualnie wszystkie banki zrzeszone w Związku Banków Polskich, a także wiele dodatkowych instytucji finansowych wrzuca informacje o swoich klientach do BIK. Nie jest więc tak, że klient, który w jednym banku miał zaległości, w innym bez problemu dostanie kredyt. Banki, między innymi dzięki BIK, wymieniają się informacjami i pozwalają na sprawny obieg informacji dotyczących nieterminowo płacących klientów. Jak otrzymać pożyczkę bez BIK? Otrzymanie pożyczki bez BIK zdecydowanie nie jest tak proste, jak kredyt czy pożyczka, przy których klienci są sprawdzani w bazach. Nie oznacza to jednak, że nie mamy szansy na pożyczkę. Polski rynek usług finansowych jest na tyle duży, że można na nim znaleźć także firmy udzielające pożyczek bez BIK. Najczęściej są to parabanki, zarówno te, które działają stacjonarnie, jak i przez internet. Pożyczki bez BIK są jednak droższe, trzeba więc liczyć się z tym, że brak sprawdzania w bazach może nas sporo kosztować. Na pewno taniej byłoby dostać kredyt w banku – odsetki i opłaty w przypadku pożyczek bez BIK mogą być na tyle wysokie, że stanowią spory procent pożyczonej kwoty. Po pożyczki bez BIK warto więc sięgać dopiero wtedy, gdy faktycznie nie mamy innej możliwości uzyskania dodatkowej gotówki, a jest nam ona bardzo potrzebna. Oczywiście, na etapie składania wniosku warto przeanalizować swoją sytuację finansową, aby upewnić się, czy wnioskowana kwota faktycznie jest realna do spłaty. Jeśli nie pochylimy się nad tą kwestią, może się okazać, że będzie to kolejna pożyczka, w której pojawią się opóźnienia i nieterminowe płatności. Będzie obowiązywało od dnia otwarcia rachunku do regularnego oszczędzania Moje cele przez trzy kolejne pełne miesiące kalendarzowe (np. jeżeli otworzysz rachunek do regularnego oszczędzania Moje cele 28.09.2023 r., to Promocyjne oprocentowanie będzie obowiązywało w ostatnich dniach września, w październiku, listopadzie i grudniu). 4 marca 2020 Problemy z terminowym spłacaniem kredytów to coś, co dotyka ogromną ilość Polaków, często nawet nie z ich winy. Śmierć osoby bliskiej, zwolnienie z pracy, choroba czy wypadek losowy to wydarzenia, które łatwo mogą doprowadzić do dramatycznego pogorszenia się naszej sytuacji finansowej, zwłaszcza, jeśli nie mamy dużych oszczędności. Pojawia się w związku z tym pytanie: jeśli otrzymaliśmy wypowiedzenie umowy kredytu przez bank co dalej robić? Jakich konsekwencji możemy się spodziewać i czy możemy się przed taką decyzją banku jakoś obronić? Wypowiedzenie umowy kredytu – jaka może być przyczyna?Wypowiedzenie umowy kredytu przez bank – co dalej?Dalsze konsekwencje wypowiedzenia umowy kredytowejCzy można odwołać się od wypowiedzenia umowy kredytu?Odstąpienie od umowy kredytu i wypowiedzenie umowy kredytu – czym się różnią?Wypowiedzenie umowy pożyczkiWypowiedzenie umowy kredytu – podsumowanie Wypowiedzenie umowy kredytu – jaka może być przyczyna? Bank może wypowiedzieć umowę kredytu tylko w ściśle określonych przypadkach. Jest to możliwe, jeśli: klient nie spłaca terminowo długu, znacznie obniżyła się zdolność kredytowa dłużnika, klient wprowadził bank w błąd (przykładowo podał fałszywą wysokość dochodów lub wydatków), zmniejszyła się wartość zabezpieczenia kredytu (na przykład zmalała wartość nieruchomości obciążonej hipoteką), środki z kredytu zostały wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem (w przypadku kredytów celowych). Wypowiedzenie umowy kredytu nie jest wbrew pozorom pierwszym instynktem banku. Zazwyczaj instytucja ta próbuje się z nierzetelnymi klientami najpierw skontaktować i przez jakiś czas jedynie przypomina im o konieczności dokonania wpłaty, a dopiero później podejmuje radykalne kroki. Bardzo popularną praktyką wśród banków jest wysyłanie warunkowego wypowiedzenia kredytu, czyli dokumentu stanowiącego o tym, że jeśli kredytobiorca w określonym terminie nie spłaci zadłużenia, zostanie z nim rozwiązana umowa kredytowa. Bank może rozwiązać umowę dowolnego typu kredytu, w tym: gotówkowego hipotecznego konsolidacyjnego. Dla wszystkich typów kredytów wypowiedzenie umowy przebiega na takich samych zasadach. Źródło: Wypowiedzenie umowy kredytu przez bank – co dalej? Nie udało mi się w terminie spłacić zadłużenia, otrzymałem listownie wypowiedzenie umowy kredytu przez bank – co dalej robić? Niestety, jeśli chodzi o wypowiedzenie umowy kredytowej konsekwencje są naprawdę dotkliwe. Po wypowiedzeniu umowy przez bank obowiązywał będzie okres wypowiedzenia, który tradycyjnie wynosi 30 dni. Może jednak być dłuższy, jeśli dany bank stosuje w tym zakresie inne procedury. Wyjątkiem jest sytuacja, w której wierzyciel spodziewa się, że klient może ogłosić upadłość konsumencką – w takim wypadku okres wypowiedzenia wynosić może 7 dni. Okres wypowiedzenia to czas, który dłużnik ma, aby spłacić całość zadłużenia. Z oczywistych względów w wielu przypadkach nie będzie to możliwe, zwłaszcza, jeśli mowa na przykład o kredycie hipotecznym. Jest bowiem mało prawdopodobne, aby dłużnik, który nie jest w stanie spłacić kilku rat, mógł sobie w tak krótkim terminie poradzić ze spłatą całego długu. Dalsze konsekwencje wypowiedzenia umowy kredytowej Co się dzieje w sytuacji, kiedy nie stać nas na spłatę całości zadłużenia, a minie termin wypowiedzenia? Bank prawdopodobnie zaangażuje w sprawę firmę windykacyjną lub dokona cesji zadłużenia. Jeśli to również nie doprowadzi do odzyskania należności, sprawa prawdopodobnie trafi do sądu, a następnie będzie miała miejsce egzekucja komornicza. W momencie, kiedy do sprawy wkroczy komornik, ciężko będzie o jakiekolwiek negocjacje i rozwiązanie sprawy po naszej myśli. Wobec tego warto jak najszybciej skontaktować się z windykatorem i spróbować dojść do porozumienia, zamiast unikać jego telefonów i listów. Jeśli podejmiemy inicjatywę, jest szansa, że zadłużenie uda się rozłożyć na raty i spłacać w miarę swoich możliwości. W tym drugim przypadku możemy być niemal pewni, że prędzej czy później wierzyciel straci cierpliwość i zdecyduje o rozwiązaniu sprawy w sądzie. Czy można odwołać się od wypowiedzenia umowy kredytu? Jeśli nie zgadzamy się z decyzją banku o wypowiedzeniu umowy kredytu, mamy możliwość podjęcia z nim sporu w tej kwestii na drodze sądowej. Na takie rozwiązanie warto się zdecydować, jeśli sądzimy, że jesteśmy w stanie udowodnić popełnione przez bank błędy, które czynią rozwiązanie umowy niezasadnym. Podstawą do uchylenia przez sąd wypowiedzenia umowy kredytu może być także znajdowanie się w niej niedozwolonych zapisów. Fakt, że nie stać nas na uregulowanie w całości zadłużenia lub to, że znajdujemy się w trudnej sytuacji finansowej nie jest na tym etapie istotne i nie stanowi podstawy do uchylenia wypowiedzenia. Sąd weźmie pod uwagę jedynie błędy formalne, w związku z czym zdecydowanie bardziej warto negocjować z bankiem odpowiednio wcześnie, aby uniknąć takiej sytuacji. Odstąpienie od umowy kredytu i wypowiedzenie umowy kredytu – czym się różnią? Wypowiedzenie umowy kredytu i odstąpienie od umowy kredytu to pojęcia, które wiele osób wykorzystuje zamiennie. Jednak jest to spory błąd, ponieważ ich znaczenie jest zupełnie różne. Odstąpienie od umowy kredytu to działanie, którego może dokonać kredytobiorca w dwóch przypadkach: w ciągu 14 dni od zawarcia umowy kredytowej kiedy bank dopuści się rażącego zaniedbania warunków umowy kredytowej. Odstąpienie od umowy nie wiąże się z żadnymi negatywnymi konsekwencjami, takimi jak pojawienie się prowizji czy odsetek karnych. Powoduje za to, że należy w trybie natychmiastowym zwrócić bankowi całą kwotę kredytu. Wypowiedzenie umowy pożyczki Wypowiedzenie umowy kredytu to nie jedyny tego typu problem, z którym borykają się Polacy. Ogromną popularnością cieszą się pożyczki w instytucjach pozabankowych, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że umowa pożyczki również może być wypowiedziana. Umowa może być wypowiedziana: za porozumieniem stron na zasadach określonych w umowie na zasadach określonych w Kodeksie Cywilnym. Wypowiedzenie umowy za porozumieniem stron może nastąpić w dowolnym momencie, niezależnie od tego, czy mowa o pożyczce na czas określony, czy na czas nieokreślony. Wypowiedzieć umowę można również na zasadach w niej zawartych, czyli na przykład w przypadku, kiedy dłużnik nie spłaca terminowo zadłużenia, jeśli taki zapis się w niej pojawił. Dotyczy to zarówno pożyczek na czas nieokreślony, jak i określony. Pożyczkodawca nie może rozwiązać umowy z powodu kiepskiego stanu finansowego dłużnika, jeżeli wiedział o tym fakcie jeszcze przed udzieleniem pożyczki. Zasady zawarte w Kodeksie Cywilnym odnoszą się do pożyczek zawartych na czas nieokreślony, dla których w umowie nie sprecyzowano okresu wypowiedzenia. W takim wypadku wynosi on 6 tygodni (lub więcej, jeśli obie strony się na to zgodzą). Powyższe zasady dotyczą zarówno pożyczek udzielanych przez stworzone w tym celu instytucje (parabanki, firmy pożyczkowe), jak i pożyczek prywatnych (czyli udzielanych przez znajomych, rodzinę). Warto wiedzieć, że podobnie jak w przypadku kredytu, możliwe jest odstąpienie od umowy pożyczki w terminie 14 dni od jej zawarcia. Możemy skorzystać z takiego rozwiązania, jeśli na przykład później udało nam się znaleźć lepszą ofertę od tej, na którą wcześniej się zdecydowaliśmy. Niezależnie od powodu naszej decyzji, o ile zmieścimy się w wyznaczonym czasie, pożyczkodawca nie ma możliwości nam odmówić. Następnie w ciągu 30 dni będziemy musieli oddać całość pożyczonej kwoty, wraz z odsetkami za każdy dzień, przez który pieniądze były w naszym posiadaniu. Wypowiedzenie umowy kredytu – podsumowanie Wypowiedzenie umowy kredytu lub pożyczki to niezwykle przykra i stresująca sytuacja, która dotyka sporą ilość Polaków – nie bez powodu tak często wyszukiwane są frazy „wypowiedzenie umowy kredytu przez bank co dalej”, „wypowiedzenie umowy pożyczki co dalej” oraz „wypowiedzenie umowy przez bank konsekwencje”. Niestety, w momencie, kiedy już do niej dojdzie, nasze możliwości są mocno ograniczone, a szanse, że cała sprawa skończy się dla nas pomyślnie są często niewielkie. W związku z tym zdecydowanie warto odpowiednio wcześnie skontaktować się z bankiem i próbować rozwiązać problem polubownie. Nie w każdym przypadku bank będzie skłonny do negocjacji, ale jeśli dotychczas byliśmy dobrym klientem, a do tego jesteśmy w stanie udokumentować przyczynę swoich problemów (czyli na przykład chorobę), jest to jak najbardziej możliwe. Loading... Finanse. Wiadomości finansowe - banki, kredyty, depozyty, ubezpieczenia, inwestycje, giełda Banki Premier Morawiecki powoła nowego szefa KNF. "To odwet PiS" Czym różnią się w Polsce banki od parabanków? 22 czerwca 201418 kwietnia 2016 Chcąc wziąć kredyt lub zacząć oszczędzać, możemy skorzystać z oferty nie tylko banków, ale także parabanków. Wybór instytucji zależy od nas i naszych potrzeb, ale przed podjęciem ostatecznej decyzji warto przyjrzeć się ofertom obydwóch placówek, ponieważ banki a parabanki różni naprawdę wiele. Banki w Polsce Banki a parabanki dla wielu osób to jedno i to samo, niestety w rzeczywistości różnice są dosyć spore. Banki to instytucje finansowe, które podlegają ścisłej kontroli zewnętrznej, oznacza to, że ich działalność jest nie tylko nadzorowana przez prawo bankowe oraz Komisję Nadzoru Finansowego, ale są także przez nie regulowane. W dodatku klienci, którzy oddali w ręce banku swoje środki finansowe są chronieni przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny – w przypadku niewypłacalności banku, to właśnie Fundusz zwróci pieniądze. Ponadto bardzo istotnym elementem w działaniu wszystkich banków jest Rekomendacja T – jest to zbiór zasad, które chronią klienta przed nadmiernym zapożyczeniem. W rzeczywistości wygląda to tak, że bank nie może przyznać klientowi kredytu, w przypadku gdy jego wszystkie zobowiązania rat kredytowych przekraczają 50% lub 65% (dla osób, których dochody są wyższe niż średnie wynagrodzenie) jego miesięcznych dochodów. Parabanki w Polsce Parabanki w Polsce to przedsiębiorstwa finansowe, których działalność opiera się na proponowaniu usług podobnych do takich jakie są w bankach. Instytucje tego typu z reguły oferują bardzo szeroki zakres ofertowy. Według niektórych definicji parabanki to firmy finansowe, które gromadzą depozyty oraz prowadzą swoją działalność, wykorzystując środki otrzymane przez klientów. Przedsiębiorstwa finansowe nie podlegają żadnej kontroli zewnętrznej – nie kontroluje ich Komisja Nadzoru Finansowego, a klienci nie są chronieni przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Najbardziej znany przykład takiej instytucji, to niechlubny Amber Gold, ale do parabanków zaliczymy także wszystkie znane firmy oferujące pożyczki bez BIK (np. Vivus czy Kredito24). Banki a parabanki to wiele różnic, niestety dla wielu klientów bardzo często zacierają się one i w konsekwencji może prowadzić to do różnych niepożądanych zdarzeń. Pomoc BFG w razie niewypłacalności Przede wszystkim, gdy korzystamy z usług banków mamy pewność, że instytucja podlega ścisłemu nadzorowi bankowemu oraz w przypadku niewypłacalności możemy liczyć na pomoc Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Parabanki, chociaż są przedsiębiorstwami finansowymi nie podlegają kontroli, w przypadku nieprawidłowości lub niewypłacalności nie możemy liczyć na pomoc Funduszu. Oprocentowanie i stopa zwrotu Jednak najbardziej namacalną różnicą dla wszystkich klientów jest oczywiście oprocentowanie oraz stopa zwrotu powierzonych środków finansowych. W obydwóch przypadkach jest ona znacznie wyższa – biorąc kredyt w parabanku, a raczej pożyczkę, musimy liczyć się z wyższym oprocentowaniem niż w banku. Jeśli chodzi o stopę zwrotu powierzonych środków, to jest ona korzystniejsza dla nas, ale tutaj musimy zachować ostrożność, gdyż za wysokie oprocentowanie depozytów może świadczyć o niskiej rzetelności firmy. Koszty dodatkowe Za korzystaniem z usług banków na pewno przemawiają także dodatkowe koszty, w parabankach są znacznie wyższe i często płacimy za takie świadczenia jak np. obsługa klienta. Formalności Kolejną istotną różnicą są wszelkie formalności – w przypadku parabanków są one zredukowane do zbędnego minimum, co jest akurat korzystnym rozwiązaniem dla klientów. Banki a parabanki to tylko pozornie podobne instytucje, różnice są naprawdę spore. Tylko od nas i naszych możliwości zależy, na które usługi się zdecydujemy, jednak bez wątpienia bezpieczniejszym rozwiązaniem jest korzystanie z usług banków, w szczególności jeśli chodzi o oszczędzanie. Aby zapewnić najlepszą jakość usług, serwis wykorzystuje ciasteczka (ang. cookies). Zapoznaj się SOLIDNAKASA w15minut Pożyczanie jest teraz tak łatwe jak wydawanie, wypełniasz tylko jeden formularz, aby w 30 sekund otrzymać decyzje od wielu pożyczkodawców. ZOBACZ OFERTY!
Parabanki często działają w oparciu o odmienne modele biznesowe i nie podlegają tak rygorystycznym regulacjom i nadzorowi jak banki. Istotną cechą parabanków jest to, że oferują one usługi finansowe dla osób, które mają utrudniony dostęp do tradycyjnych instytucji bankowych.
Parabanki są prywatnymi firmami, które tylko w niewielkim stopniu przypominają w swojej działalności prawdziwe banki. Dlatego też, wiele osób czuje swoisty strach przed zaciągnięciem pożyczki w instytucji pozabankowej. Jest on jednak uzasadniony biorąc pod uwagę liczne afery związane z podobnymi instytucjami. Bodaj do najgłośniejszej z nich należała ochrzczona przez media tym mieniem: afera Amber Gold. W sierpniu tego roku minęły dwa lata od jej wybuchu, powoli sektor pozabankowy na powrót się stabilizuje, a poprzez liczne reklamy w TV staje się równocześnie sektorem niezwykle rzetelnym – przynajmniej tak widzianym przez opinię publiczną. Jak to jest z punktu widzenia prawa?Parabanki działają w oparciu o inne przepisy prawa niż banki, które korzystają z przepisów prawa bankowego. Firmy pożyczkowe posiłkować się mogą, jak również ich klienci, prawem cywilnym, które nie ma niestety tak szerokiego zastosowania, może za to posiadać pewne luki do każdy bank objęty jest nadzorem finansowym oraz gwarancją depozytów. Parabanki należą do tak zwanego shadow banking, czyli szarej strefy równoległych systemów bankowych. Czy banki są lepsze od parabanków?Gdzie w prawie znajdziemy zapis o parabankach?Odpowiedź na to pytanie brzmi: właściwie nigdzie. Sama definicja parabanku nie jest zdefiniowana w pełni. W zapisach polskiego prawa właściwie nie pojawiają się typowe dla parabanków terminy, w tym nie używa się również samego słowa „parabank”, ani też „instytucja pozabankowa” czy „firma pożyczkowa”. Są to terminy ukute w społeczeństwie, bez odniesienia do bardzo wąskim ujęciu, które jest wystarczające do opisu typowych i najpopularniejszych parabanków w Polsce, wystarczy jedna z definicji zaproponowanych w szerokiej literaturze przedmiotu. Stwierdza się bowiem, że parabankiem nazwiemy każdą instytucję, która wykonuje czynności wymienione w art. 5 ust. 2 Prawa bankowego. Zapisy art. 5 ust. 2 Prawa bankowego: udzielanie pożyczek, wykonywanie operacji przy użyciu kart płatniczych, wydawanie kart płatniczych, zbywanie i nabywanie wierzytelności, udzielanie i potwierdzanie poręczeń, sprzedaż i skup wartości dewizowych itd..Zwłaszcza zaś, biorąc pod uwagę powyższy zapis, stwierdza się, że parabankami w szczególności nazwiemy instytucje uprawnione do czynności związanych z udzielaniem pożyczek, w tym do działalności kredytowo-depozytowej. Różnice pomiędzy bankiem a parabankiemPrzedstawione różnice można zebrać w jednej, łatwej w odczycie tabeli, którą skonstruowaliśmy specjalnie dla Państwa wygody: BankiParabankiObjęte nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego?TakNieGwarancja depozytów?TakNiePodstawa prawna:Prawo bankowePrawo cywilneRyzyko utraty wpłaconych środków:BrakŚrednieInstytucja Zaufania Publicznego:Tak, wysokie zaufanie, ale w ostatnich sondażach spadaZaufanie zachwiane ze względu np. na aferę Amber Gold, czy wykazane nieprawidłowości w działaniu firmy Provident; zostaje obudowane i wciąż rośnieUdzielanie pożyczek i kredytów:TakMożliwość udzielania jedynie świadczeń nazywanych pożyczkamiChwilówki:NieIstotne dla działalności parabankuKwoty i okresy pożyczkowania:Większe, okres dłuższyMniejsze, okres krótszyPożyczki w 15 minut przez Internet:Raczej nie, wymagana obecność w placówce bankuTak, w większości parabankówSee more of Pokrzywdzeni przez Banki i Parabanki on Facebook. Log In. Forgot account? or. Create new account. Not now. Related Pages. Wsparcie Dłużnika. Legal Service.
Jak poprawić BIK po opóźnieniach w spłacie – przykład 1 problem chwilówekChwilówki nie mają znaczenia dla BIK? Opóźnienie w BIK na aktywnym zobowiązaniu – co robić? Opóźnienia na kredytach bankowych w BIK, wpis w BR a nowy kredyt? Kredyt w SKOK alternatywą dla parabanków i banków? Finanse to Twoja odpowiedzialność Inna droga, kredyt na klik? Nie spłacałem, no i co z tego, przecież parabank chce mi dać ! Dużo łatwiej jest zapaskudzić sobie historię kredytową niż ją potem naprawić. Niestety najczęściej dochodzimy do takiego wniosku nieco za późno, bo dopiero kiedy odczuwamy to na własnej skórze. Szczególnie mogą się do tego przyczynić chwilówki i gdy stracimy nad nimi kontrolę to może to szybko doprowadzić do negatywnych wpisów w bazach, a szczególnie w BIK. Jeśli jesteś jedną z takich osób, które miały problem np. z chwilówkami, spłaciłeś je jakoś i obecnie masz złą historię kredytową, a chciałbyś już odzyskać wiarygodność dla banków i dowiedzieć się jak poprawić BIK po opóźnieniach w spłacie to zobacz kilka moich porad na ten temat ( Na podstawie korespondencji z czytelnikiem i jednego z niedoszłych klientów). *źródło pixabay „Witam, czy jest możliwość uzyskania kredytu gotówkowego w banku z negatywnymi wpisami z powodu chwilówek? Mam kilka chwilówek zamkniętych po windykacji, i jeszcze pożyczkę ratalną pozabankową, gdzie też miałem problemy ze spłatą, wypowiedzieli mi umowę, ale ostatecznie w marcu podpisaliśmy ugodę i od marca już wszystko płacę na czas. W BIK-u jednak przez te wszystkie miesiące od marca miałem raportowane opóźnienie. Napisałem do tej firmy, żeby mi to zaktualizowali i ostatecznie zaktualizowali tylko ostatni miesiąc na 0, ale poprzednie zostały na 3. Poza tymi negatywnymi wpisami mam z wiele pozytywnych z sektora pozabankowego i dwa kredyty bankowe spłacane bez większych opóźnień. Nie wiem w jaki sposób banki patrzą na te wpisy pozabankowe, dlatego jeśli jest możliwa jakaś pomoc to proszę o informację” Na taką wiadomość trafiłem niedawno i trzeba przyznać, że przykład nie jest taki odosobniony, bo często zdarza mi się spotykać osoby, które opóźniają się w spłacie parabanków, ale dobrze obsługują raty kredytów. To takie podejście w starym stylu, uważamy że parabanki nie mogą nam nic groźnego poza sms-ami, listami zrobić. W powyższej sytuacji jednak można zauważyć dwa główne problemy – opóźnienia w spłaconych chwilówkach, oraz opóźnienia w aktywnym zobowiązaniu. O ile ten pierwszy wydaje się dość prosty do rozwiązania to drugi komplikuje sprawę. Chwilówki nie mają znaczenia dla BIK? Inaczej – wiele osób myśli, że fakt powrotu po takich przygodach ze spłatą do dobrej obsługi zobowiazania wystarczy i zaraz BIK zrobi się ładny. Niestety nie jest to takie proste. Nie bez znaczenia wg. prawa bankowego te dane mogą być w BIK bez Twojej zgody nawet 5 lat po zamknięciu umowy, która była spłacana z opóźnieniami pow. 60 dni. W takiej sytuacji faktycznie w czasie dalszej spłaty takiej pożyczki scoring sukcesywnie będzie się delikatnie poprawiał, jednak potrwa to bardzo długo, a i tak dla większości banków nadal będziesz nierzetelny. Część banków rzeczywiście pobiera dane za krótszy okres z BIK, ale Twoja ocena pozostanie niska przez jakieś 2 lata. Wiele banków i SKOK-ów widzi natomiast całą historię kredytową klienta. Co za tym idzie, kiedy siądzie do wniosku o kredyt takiego klienta analityk to ciężko będzie uznać, że wszystko jest ok, a Ty jesteś nieskazitelny. Wszystkie potknięcia będą widoczne jak na dłoni. Więc realnie takie opóźnienia na aktywnym zobowiązaniu są dużym problemem, jeśli planujesz być „finansowo aktywny” np. gdy będziesz potrzebował finansowania na firmę, kredytu hipotecznego itp. Opóźnienie w BIK na aktywnym zobowiązaniu – co robić? Idealnym rozwiązaniem jest po prostu zamknięcie tych aktywnych zobowiązań i usunięcie potem wpisów na ich temat odpowiednimi pismami – parabanki nie są w tym jakieś uparte. Podobnie należy zrobić z wpisami dotyczącymi zamkniętych chwilówek. Co prawda nie każdy bank je widzi, ale jeśli są w BIK negatywne wpisy z nimi związane to na pewno mają one negatywny wpływ na scoring w bazie, a dodatkowo tych banków, które sekcji pozabankowej nie pobierają w raporcie jest już bardzo mało, więc warto po prostu dać sobie szansę na więcej możliwości i usunąć je. Aby to zrobić możesz skorzystać np. z tego wzoru pisma. Jeśli nie masz środków na spłatę parabanków z własnej kieszeni, to w sytuacji podanej powyżej można uzyskać finansowanie, najczęściej ze środków prywatnych, lub z funduszy pożyczkowych, lub ewentualnie pożyczkę pomostową ( jeśli prowadzisz działalność). Możliwa jest też pożyczka pod hipotekę ( np. w SKOK), która pozwoli na spłatę. Takie rozwiązania wydają się zbędne, kosztowniejsze niż kredyt, niezbyt „eleganckie” i problematyczne, ale gdy nie masz swoich środków, ani rodziny, która może Cię wesprzeć to warto to rozważyć – wziąć na chwilę coś tego typu, usunąć „finansowy wrzód”, skasować wpis i sfinansować się w banku/SKOK-u na normalnych zasadach. Być może to nie jest możliwe mimo wszystko, wtedy musisz uzbroić się w cierpliwość – spłacać idealnie to co masz, wyczyścić to co masz i po roku od większego opóźnienia jest szansa na finansowanie. Gdzie? Napisz – chętnie pomogę. Tak naprawdę to dopiero zamknięcie aktywnego zobowiązania z opóźnieniem pozwoli ładnie poprawiać BIK. Do tego usunięcie historii z chwilówek i w ciągu kilku miesięcy będzie tylko lepiej. Opóźnienia na kredytach bankowych w BIK, wpis w BR a nowy kredyt? Inny przypadek to klient, który zgłosił się do mnie kilka dni temu. Osoba dość młoda, zarabiająca średnią krajową jednak historia kredytowa pozostawiała wiele do życzenia. Dlaczego? Poza posiadaniem bogatej historii współpracy z parabankami klient mógł pochwalić się aktywnymi kilkoma zobowiązaniami ( ok 5 ) w bankach, oraz jednym parabankiem zaciągniętym przed chwilą. Dodać tylko należy, że wszystkie te zobowiązania bankowe zanotowały prawie 3 miesiące opóźnienia w zeszłym roku, co pięknie odbiło się na punktacji ( no i oczywiście każdy bank widzi to opóźnienie), a dodatkowo za jedno z nich klient został wpisany do MIG BR, która jest bazą dłużników bankowych w dużym skrócie. Ogólnie nieciekawie, natomiast i na to by wyjść z takiego impasu jest rozwiązanie. Jakie? Oczywiście żaden bank w sytuacji posiadania wpisu w BR nie wchodzi w grę. Od sprawdzenia tej bazy zaczynają one bowiem weryfikację klienta. Oczywiście można powalczyć o usunięcie wpisu, jednak jest kilka banków, które nie zrobią w pewnych sytuacjach, a na pewno nie dobrowolnie. Był to jeden właśnie z takich banków, więc walka o usunięcie wpisu musiała by trwać miesiącami, o ile nie dłużej ze względu na pandemię ( przewiduję pewnie rok i więcej). Jak pewnie można się domyśleć nie było na to czasu – gotówka była potrzebna na już… co dziwne gotówka a nie konsolidacja…ale o tym później. Sytuacja poza samym wpisem w BR była kiepska ze względu na te opóźnienia na każdym kredycie bankowym, to po prostu stawiało klienta w gronie nierzetelnych i ryzykownych, więc nawet gdyby BR był usunięty, to naprawa oceny trwała by dłuższy czas. Więc jak już wspomniałem banki odpadały. Kredyt w SKOK alternatywą dla parabanków i banków? Była jednak alternatywa – która pozwoliłaby dokładnie: Spłacić wszystkie problematyczne zobowiązania – problematyczne nie ze względu na ich koszt a problem jaki stanowiąWyczyścić następnie historię w BIK na spokojnie Przygotować klienta do refinansowania w banku za kilka miesięcy lub w SKOK na dobrych warunkach ( z możliwością odzyskania części kosztów)Ogólnie przeniesienie klienta ze strefy czerwonej do zielonej BIK… Tym rozwiązaniem była propozycja pożyczki z jednego z mniejszych SKOK-ów, który chciał pomóc takiemu klientowi, co nie jest takie oczywiste biorąc pod uwagę to co opisałem wcześniej. SKOK-i bywają nieco bardziej elastyczne i o ile nie bazują na scoringu jak np. największy z nich czyli SKOK Stefczyka, to pewne rzeczy można rozwiązać indywidualnie. Chcesz abym pomógł Ci uzyskać kredyt w SKOK? Napisz do mnie. Finanse to Twoja odpowiedzialność Niestety nic nie jest w życiu proste i kredyt w SKOK też nie jest pożyczką za zero, kredytem bez kosztów, czy darmową chwilówką. Koszty nie byłyby małe bo oprocentowanie trochę ponad 6 % i prowizja i polisa ok 15-20 % jednak są banki, które standardowo finansują klientów na podobnych kosztach w zależności od scoringu ( popatrzcie na niektóre oferty w Getin, Alior itp. nie te z plakatów, ale takie prawdziwe 🙂 ) Pan jednak stwierdził ( po kilku dniach prób kontaktu) że jest to głupie i idiotyczne rozwiązanie, a mnie samego wysłał na drzewo wyśmiewając moją „pomoc”. I ja to szanuję, ja tylko dałem propozycję rozwiązania, na to jak poprawić historię kredytową po opóźnieniach w spłacie, a nie kazałem z tego korzystać. Dziwne tylko, że klient wolał skorzystać w dalszym ciągu z parabanków, i taki też miał chyba zamiar nadal, ale z drugiej strony domyślam się, że to właśnie częste korzystanie z takiej szybkiej gotówki powoduje niechęć przed pewnymi decyzjami. No nic, podaję to tylko jako przykład pewnego rozwiązania. Nie idealnego, ale realnego, dla osób, które czekać rok,czy dwa nie mogą na poprawę wiarygodności i scoringu, lub walkę z usuwaniem niektórych wpisów. Ps. Jeśli więc szukasz rozwiązania dla podobnej sytuacji to koniecznie napisz do mnie, być może będę w stanie pomóc. Inna droga, kredyt na klik? W sytuacji gdy masz sporo czasu na to by budować sobie historię kredytową od początku, czy poprawiać ją, to jednym z rozwiązań może być jeszcze kredyt na klik. Polega to na pewnej dozie zaufania, jaką bank daje swoim stałym klientom, którzy robią stałe wpływy na konto z tytułu np. wynagrodzenia za pracę, emerytury, ale też i działalności. Będąc takim aktywnym klientem banku i robiąc odpowiednie obroty możemy po jakimś czasie – 6 miesięcy, czasem dłużej, uzyskać ofertę bez większych wymagań, dokumentów itp. nawet jeśli kiedyś mieliśmy pewne problemy ze spłatą zobowiązań. Warunek konieczny w takiej sytuacji – obecnie nasze zobowiązania muszą być regulowane na czas, zapytań kredytowych nie może być zbyt wiele, no i nie możemy mieć wpisu w BR bo nadal mówimy o bankach. Jest to jednak pewna alternatywa, którą podaje jako ciekawostkę. Konto w takim celu możesz założyć np. w banku PKO BP. Nie spłacałem, no i co z tego, przecież parabank chce mi dać ! Dodam tylko na koniec tak od siebie, że pamiętać trzeba w takiej sytuacji, że mając jakieś większe opóźnienia to my nie jesteśmy jakimś klientem preferowanym przez banki, SKOK-i. Choćby chwilówki i parabanki prosiły nas o wzięcie pożyczek, to trzeba zwrócić uwagę na to, że te podmioty dają chętnie, ale wyjść z takiego zadłużenia jest ciężko. Natomiast banki, no i niektóre SKOK-i naprawdę patrzą na to czy dany klient daje szansę na spłatę kredytu i wolą częściej dać komuś innemu, pomyśl sam – pożyczyłeś od kogoś znajomego, potem nie chciałeś spłacać. Po wielkich bólach oddałeś. Teraz idziesz do drugiego znajomego, on zna tą historię, myślisz że chętnie pożyczy Tobie pieniądze? Dlatego czasem trzeba też realnie oceniać swoją sytuację. Może skorzystać z pomocy, poprawić nieco swoją sytuację. A może po prostu nie brać kredytów, skoro sobie z tym nie radziłeś. Tak czy inaczej, trzeba myśleć.
Instytucje te działają na zasadzie piramidy finansowej, co oznacza, że spłata kredytu lub pożyczki przez klienta jest niejako gwarantem tego, że kolejna osoba dostanie pieniądze. Odpowiedzialność w dużej mierze spoczywa więc na samych klientach, natomiast parabank pośredniczy w całym procesie. Tak samo jak w przypadku firm
Spłaciłeś kredyt przed terminem? Należy ci się zwrot prowizji. Które banki zwracają, które robią to warunkowo, a które jeszcze się wahają? Mamy listę!Sektor bankowy nie wypracował wspólnego stanowiska w sprawie tzw. małego TSUE, czyli wyroku unijnego trybunału dotyczącego proporcjonalnego zwrotu prowizji w przypadku wcześniejszej spłaty pożyczki. Większość banków prowizje zwraca, ale niektóre tylko w przypadku kredytów, które zostały udzielone już po wrześniowym wyroku TSUE. Są też banki, które do tej pory nie wiedzą co w tej sprawie robićW telegraficznym skrócie: w grudniu 2011 r. weszła w życie ustawa o kredycie konsumenckim, która była implementacją unijnej dyrektywy. Artykuł 49 tej ustawy mówi, że jeśli konsument spłaca kredyt konsumencki (nie hipoteczny), to bank musi się z nim rozliczyć, a więc zwrócić proporcjonalną część poniesionych kosztów. Jeśli kredyt zaciągnięty był np. na dwa lata, a spłacony po roku, do klienta powinna wrócić połowa kosztów: odsetek, składek na ubezpieczenie pożyczki (jeśli polisa była dołączona) oraz również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Przeczytaj też: Klientka „dobrała” zł kredytu. Bank wziął za to… zł prowizji! Kredyt konsolidacyjny to często prowizyjna patologiaPrzeczytaj też: Lokata w tym banku bywa jak bilet w jedną stronę. Zakładasz ją przez internet, ale gdy przychodzi do zwrotu pieniędzy…Kością niezgody stała się ta ostatnia pozycja kosztowa. Banki utrzymywały przez lata, że prowizja nie jest powiązana z okresem kredytowania (to opłata jednorazowa na poczet kosztów związanych z udzieleniem pożyczki) i dlatego jej nie 2016 r. w tej sprawie interweniowały UOKiK i Rzecznik Finansowy. Instytucje stały na stanowisku, że prowizja podlega proporcjonalnemu rozliczeniu. Bez skutku. W końcu sądy, które też nie wiedziały jak miały w takich sprawach orzekać, zwróciły się o interpretację do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (wypowiadał się w tej sprawie, bo ustawa o kredycie konsumenckim była przeniesieniem do polskiego prawa unijnych regulacji). A ten we wrześniu 2019 r. orzekł, że banki prowizję muszą też: Banki twierdzą: „przy wcześniejszej spłacie pożyczki nie zwracamy prowizji, bo jej wysokość nie zależy od okresu kredytowania”. Sęk w tym, że… to nieprawda! Oto dowodyPrzeczytaj też: Wcześniejsza spłata kredytu a zwrot prowizji. Jedni ją zwracają, drudzy analizują, inni odmawiają. Czy UOKiK będzie musiał użyć pałki?Co bank, to inna interpretacjaAle co bank i jego prawnicy, to inna interpretacja. Dziś mamy taką sytuację, że jeden bank rozlicza prowizję w przypadku umów podpisanych po 18 grudnia 2011 r., czyli od dnia wejścia ustawy o kredycie konsumenckim, a inny zwraca tę opłatę w przypadku umów podpisanych po wrześniowym wyroku TSUE. Jeszcze inny bank rozlicza prowizję od kredytów udzielonych po maju 2016 wyroku TSUE z września 2019 r. jasne jest tylko to, że nic nie jest jasne. W komentarzach pod artykułami zadajecie sobie pytania: czy ten, albo tamten bank zwraca, ile czekaliście na odzyskanie pieniędzy, a wielu z was ma wątpliwości, czy bank poprawnie rozliczył należny uciąć spekulacje, poprosiłem banki o klarowne stanowisko w sprawie zwrotu prowizji. Nie wnikam, czy interpretacja wyroku TSUE przez bank jest prawidłowa. Chciałbym przekazać oficjalne stanowisko banków. Dzięki temu będziecie mogli podjąć decyzję, czy poskarżyć się np. Rzecznikowi Finansowemu albo czy wynająć prawnika i pójść walczyć o pieniądze do też: Klient dzwoni na infolinię, żeby zmienić dane dowodu osobistego. Musi podać kod SMS i… Czy może być bardziej pod górkę?Przeczytaj też: Ujemne oprocentowanie depozytów dotarło również do Polski. Ten bank każe sobie płacić 0,3% za firmowe oszczędności. Jak to uzasadnia?Zapytałem banki, czy zwracają prowizje i za jaki okres, w jakiej formie należy wystąpić o zwrot, jaki czas bank przewidział na zwrot pieniędzy, czy bank oddaje również odsetki za zwłokę oraz czy wyjaśnia klientom, na jakiej podstawie dokonał takiego, a nie innego znaleźć poniżej bank, w którym zaciągnęliście kredyt konsumencki po 18 grudnia 2011 r., ale spłaciliście go przed terminem, i zapoznać się z oficjalnym nie jestem w stanie zweryfikować podanych przez banki informacji, dlatego piszcie w komentarzach (lub na adres: @ jeśli deklaracje nie mają pokrycia w praktyce. Będę interweniował i prosił o wyjaśnienia. Nie wszystkie banki odpowiedziały, ale będę na nie naciskał i aktualizował artykuł o kolejne odpowiedzi. W drugim etapie o odpowiedź na te same pytania poproszę SKOK-i i firmy BankAlior Bank zapewnił mnie, że rozpatruje wszystkie wnioski klientów o zwrot prowizji. Jeśli dobrze rozumiem, zwraca prowizje od umów zawartych od grudnia 2011 r. Zapewnia też, że rozliczenie kosztów udzielenia pożyczki jest dokonywane automatycznie, a więc bez konieczności składania jakiejkolwiek dyspozycji przez klienta. To by oznaczało, że sam przegląda wszystkie „archiwalne” kredyty, szuka byłych pożyczkobiorców i zwraca im pieniądze. Jakoś nie mogę w to uwierzyć, dlatego poprosiłem bank o dalsze wyjaśnienia. I w końcu się go przypadku wcześniejszych spłat dokonanych przed 11 września 2019 r., klient musi złożyć wniosek o rozliczenie. Dla wcześniejszych spłat dokonanych przez klientów po 11 września 2019 r. rozliczenie kosztów udzielenia pożyczki bank będzie dokonywane nie odpowiedział też wprost, czy zwraca również odsetki ustawowe. Chodzi o sytuację, kiedy np. ktoś spłacił przed terminem pożyczkę w 2017 r. Rozliczając kredyt bank wówczas prowizji nie zwrócił, choć zgodnie z wyrokiem TSUE, powinien. Od 2017 r. bank był więc w posiadaniu środków, które formalnie należały do klienta. Odsetki ustawowe powinny być naliczone od momentu spłaty kredytu do dnia jego poprawnego Bank deklaruje, że rozlicza koszty pożyczki w ustawowym terminie 14 dni od dnia dokonania spłaty całkowitej. Jeśli klient ma wątpliwości, czy rozliczenie prowizji jest prawidłowe, bank – na wniosek klienta – może przekazać szczegółową MillenniumBank Millennium automatycznie zwraca proporcjonalną części prowizji dla wszystkich przedterminowych spłat kredytów po 1 grudnia 2019 r. Zwrot prowizji w przypadku kredytów spłaconych przed tą datą (zawartych od 18 grudnia 2011 r.) realizowany jest na wniosek klienta. Bank daje sobie 30 dni na rozpatrzenie wniosku. A co z odsetkami za zwłokę?„Z uwagi na krótki okres pomiędzy wystąpieniem spłaty kredytu a zwrotem (maksymalnie do 30 dni, w praktyce do 14 dni) bank nie zwraca odsetek. Bank pracuje nad skróceniem okresu pomiędzy spłatą kredytu a zwrotem”– usłyszałem w Banku Millennium. Natomiast klient, który ma wątpliwości co do poprawności rozliczenia, musi w tej sprawie złożyć wniosek w oddziale zaciągnęliście kredyt w mBanku po 18 grudnia 2011 r. i spłaciliście go przed terminem, bank zwróci proporcjonalną część prowizji. By otrzymać zwrot, trzeba złożyć dyspozycję w oddziale lub na infolinii. O odsetki za zwłokę klienci mogą ubiegać się na podstawie złożonej zapewnia, że od momentu otrzymania wniosku bądź reklamacji od klienta zwraca prowizję „natychmiast”, jeśli przelewana jest na rachunek w mBanku lub do 5 dni roboczych, jeśli wpłata realizowana jest na konto poza ParibasW przypadku przedterminowej spłaty kredytu po 11 września 2019 r., BNP Paribas będzie dokonywał rozliczenia kosztów udzielenia kredytu w sposób automatyczny. W przypadku kredytów udzielonych klientom posiadającym ROR w BNP Paribas, zwrot jest dokonywany na ten rachunek. Gdy klient nie posiada konta osobistego w banku, musi wskazać numer innego rachunku w dowolnym oddziale BNP Paribas lub poprzez dedykowaną infolinią (22 134 00 06).„W przypadku przedterminowej spłaty kredytu przed 11 września 2019 r., rozliczenie kosztów udzielenia kredytu następuje wyłącznie dla konsumenta, który zawarł umowę po dniu 16 maja 2016 r. oraz na wniosek klienta, w którym wskazany zostanie numer kredytu oraz numeru rachunku, na który należy dokonać zwrot. Wniosek można złożyć w dowolnym oddziale banku lub poprzez dedykowaną infolinią.”Odsetki ustawowe bank wypłaca na wniosek klienta. Bank przewiduje 14 dni na zwrot prowizji, 30 dni na rozpatrzenie reklamacji. Bank zaznacza, że aktualnie proces zwrotów jest w trakcie wdrażania, w związku z czym termin dokonania rozliczenia zwrotu kosztów udzielenia kredytu w części przypadków może ulec w przypadku wątpliwości co do kwoty zwrotu, wyjaśnienia o metodzie kalkulacji można uzyskać na dedykowanej infolinii. Ponadto informacje o metodzie rozliczenia bank będzie dołączał do nowych umów PocztowyBank Pocztowy zwraca proporcjonalną część prowizji w przypadku klientów, którzy spłacili kredyt po 11 września 2019 r., czyli od dnia wyroku TSUE. Na zwrot mogą liczyć też klienci, których dotyczy decyzja UOKiK w sprawie zwrotu prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu dotycząca produktu Pożyczka na Poczcie.„W pozostałych przypadkach Bank na ten moment rozlicza wcześniej spłacone kredyty zgodnie z brzmieniem artykułu 49 ustawy o kredycie konsumenckim, zwracając klientom jedynie te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy kredytowej, a więc nie uwzględniając prowizji. Wynika to z interpretacji prawnej, zgodnie z którą wydany 11 września 2019 r. wyrok TSUE wprowadził elementy tzw. „nowości normatywnej”, a więc odnośnie sytuacji przed jego wydaniem. Bank nie jest zobowiązany do zwrotu prowizji według zasad określonych przez TSUE. Jednocześnie podzielamy obserwowane na rynku wątpliwości prawne związane z wyrokiem TSUE, obserwujemy kształtującą się wciąż w tym zakresie praktykę sektora, podejmując odpowiednie decyzje”– tłumaczy swoją decyzję Bank Pocztowy. W przypadku klientów, którzy spłacili kredyt po 2 stycznia 2020 r., Bank Pocztowy dokonuje zwrotu automatycznie, bez konieczności składania wniosku przez klienta. Klienci, którzy spłacili kredyt po 11 września 2019 r., muszą złożyć wniosek o zwrot prowizji. Podobnie, czyli na wniosek, rozliczana jest Pożyczka na Poczcie. Reklamację wraz z podaniem rachunku do zwrotu należy złożyć zgodnie ze standardowym procesem reklamacji w Pocztowy nie przewiduje zwracania klientom odsetek ustawowych. Czas oczekiwania na zwrot to 30 dni od złożenia reklamacji na numer rachunku bankowego wskazany w BankDość enigmatyczną odpowiedź dostałem z biura prasowego Nest Banku:„Bank realizuje wytyczne wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie proporcjonalnego zwrotu prowizji w sytuacji wcześniejszej spłaty kredytu i działa zgodnie z obowiązującymi przepisami. W przypadku zgłoszenia wątpliwości lub pytań w tym zakresie, Bank udziela konsumentom niezbędnych wyjaśnień.”Niestety, przy tak dużej rozpiętości interpretacyjnej trudno zrozumieć, co oznacza, że bank respektuje i realizuje wytyczne wyroku TSUE. Czy zwraca prowizje od kredytów udzielonych od grudnia 2011 r. czy dopiero po wrześniowym wyroku TSUE?Szkoda, bo jest to bank, który pochwaliłem za prokonsumenckie podejście. Niedawno opisałem historię pani Magdy, która zaciągnęła pożyczkę w Nest Banku pod koniec 2017 r., a spłaciła (przedterminowo) na początku 2018 r. Nest Bank nie tylko zwrócił prowizję, ale też odsetki za zwłokę. Mimo lakonicznej odpowiedzi, klienci Nest Banku – idąc za przykładem pani Magdy – nie powinni mieć problemów z odzyskaniem prowizji. Pani Magda otrzymała zwrot w Nest Banku na podstawie reklamacji, ta ścieżka ubiegania się o zwrot powinna być więc HandlowyPrzyjętej linii interpretacyjnej wyroku TSUE przez Citi Handlowy poświęciłem ten artykuł. Bank zwraca prowizję (proporcjonalną jej część) tylko w przypadku umów zawieranych od 12 września 2019 uzyskać zwrot, wystarczy wskazać numer rachunku do zwrotu prowizji: za pośrednictwem bankowości internetowej, telefonicznie, korespondencyjnie lub w oddziale banku. Bank zapewnia, że zwroty realizowane są „niezwłocznie” po dokonaniu spłaty, a więc odsetki ustawowe nie są naliczane. A w razie wątpliwości co do kwoty zwrotu, bank udziela wyjaśnień na wniosek BankJeśli spłaciliście kredyt przed terminem po 11 września 2019 r., nie musicie nic robić – Toyota Bank zwraca prowizję automatycznie. W przypadku spłat pożyczek przed tą datą (umowy zawarte po 18 grudnia 2011 r.), trzeba złożyć w banku wniosek o rozliczenie – telefonicznie, e-mailem bądź pocztą ustawowe wypłacane są na żądanie klienta, a więc trzeba się o nie upomnieć. Termin na zwrot środków zależy od formy złożenia „prośby”. Jeśli będzie to dyspozycja klienta, oczekiwanie na zwrot powinno zamknąć się w 14 dniach, jeśli reklamacja – 30 dniach. Na życzenie klienta bank może przedstawić sposób wyliczenia kwoty do BPW komfortowej sytuacji są klienci największego banku – PKO BP. Bank interpretuje bowiem wyrok TSUE tak, iż zwrot prowizji należy się w przypadku kredytów zaciągniętych po 18 grudnia 2011 r. Jak upomnieć się o swoje?„W przypadku spłat dokonanych od połowy listopada 2019 r. zwrot dokonywany jest przez bank automatycznie, bez konieczności składania dyspozycji przez klienta. W pozostałych przypadkach należy złożyć w dowolnym oddziale banku wniosek o zwrot części prowizji/opłaty lub w trybie reklamacyjnym np. za pośrednictwem iPKO”– instruuje PKO BP. Jeśli chodzi o odsetki ustawowe, bank odpowiedział, że „każda taka sprawa rozpatrywana jest w trybie reklamacyjnym”. Od momentu wysłania wniosku o zwrot prowizji (bądź reklamacji) bank powinien zwrócić środki w ciągu 14 dni, choć zastrzega, że w „szczególnie skomplikowanych” przypadkach ten termin może przeciągnąć się do 30, a nawet 60 dni. O sposobie rozliczenia bank może poinformować na wniosek BankING Bank, podobnie jak Citi Handlowy, zwraca prowizję tylko w przypadku kredytów, które zostały spłacone przed terminem, ale po ogłoszeniu wyroku TSUE, czyli po 11 września 2019 r. Zwrot realizowany jest automatycznie do 14 dni od całkowitej przedterminowej spłaty kredytu. A co z odsetkami ustawowymi?„Zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim rozliczenie kredytu musi nastąpić do 14 dni od całkowitej spłaty kredytu. Termin ten stosujemy również dla kredytów hipotecznych. Prowizja jest zwracana w tym czasie, czyli do 14 dni. Odsetki ustawowe nie mają wówczas zastosowania”– wyjaśnia ING. Ewentualne dodatkowe wyjaśnienia dotyczące kwoty wyliczonego zwrotu są przekazywane, gdy klienci o to BankZ wyjaśnień BOŚ Banku nie wynika jednoznacznie, jakie kredyty, czyli kiedy udzielone i spłacone przed terminem, objęte są zwrotem prowizji. Oto odpowiedź banku:„Bank Ochrony Środowiska zwraca klientom proporcjonalną część prowizji w przypadku wcześniej spłaty kredytu konsumenckiego, po uprzednim wystąpieniu do banku z wnioskiem o zwrot takiej prowizji. Wnioski o zwrot prowizji rozpatrywane są niezwłocznie. Czas ich realizacji w poszczególnych przypadkach uzależniony jest od tego, czy wymagają pozyskania danych z systemów archiwalnych oraz od ich zasadności, która badana jest w każdym przypadku indywidulanie.”Istotny jest w tej wypowiedzi stwierdzenie, że bank będzie musiał sięgać do systemów archiwalnych, żeby rozliczyć kredyt. Nie sądzę, że sięganie do takich baz byłoby konieczne, gdyby BOŚ zwracał prowizję tylko w sytuacjach, gdy klient spłacił kredyt po wrześniowym wyroku TSUE. Jego klienci powinni być więc dobrej BankPlus Bank to przykład niezdecydowania w sprawie wyroku TSUE. Oto, co udało mi się od niego wyciągnąć:„Wyrok TSUE jest w banku analizowany i rozpatrywany pod kątem prawnym i oczekiwań naszych klientów. Niemniej jest za wcześnie, abym mógł Panu przekazać wiążące odpowiedzi.”Bank PekaoBank Pekao co prawda nie odpowiedział na moje pytania, ale odpowiedź znajdziemy w oficjalnym komunikacie banku wydanym pod koniec października ubiegłego roku. Bank informuje, że proporcjonalnym zwrotem prowizji objęte są umowy kredytowe zawarte od 18 grudnia 2011 r., czyli po wejściu w życie ustawy o kredycie konsumenckim. Spłaty kredytów dokonane od 11 września 2019 r. (wyrok TSUE) Bank Pekao rozlicza automatycznie. Nie trzeba więc składać żadnej dyspozycji.„Środki będą zwracane na ROR Klienta, z którego dokonywane są spłaty rat pożyczki lub w gotówce w oddziale Banku w przypadku, gdy Klient nie posiada ROR w Banku. Rozliczenie kosztów nastąpi w terminie 14 dni od wcześniejszej spłaty pożyczki”– czytam w komunikacie. W przypadku wcześniejszych spłat kredytów dokonanych przed 11 września 2019 r., klient musi złożyć w dowolnej placówce banku pismo o zwrot prowizji lub opłaty za udzielenie pożyczki. Sprawa ma być rozpatrzona w terminie 30 dni, a w szczególnie skomplikowanych przypadkach – 60 BankW przypadku tego banku nie mam dla Was dobrej wiadomości. Podobnie jak Citi Handlowy, ING Bank i Bank Pocztowy, Santander Bank zwraca prowizję w przypadku przedterminowych spłat dokonanych po wyroku TSUE, a więc po 11 września 2019 r. Oto oficjalny komentarz banku:„Bank zwraca klientom proporcjonalną część prowizji dla spłat przed terminem dokonanych od dnia wydania wyroku, czyli od pod warunkiem że podlegają zapisom ustawy o kredycie konsumenckim, do których wydano wyrok. To są umowy zawarte od BankGetin Bank zwraca prowizje w przypadku kredytów zaciągniętych po 18 grudnia 2011 r. czyli po wejściu w życie ustawy o kredycie konsumenckim. Bank informuje, że w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu detalicznego, zwraca klientom na wskazany przez nich rachunek bankowy proporcjonalną część prowizji w ciągu 14 dni od daty otrzymania stosownej dyspozycji. Pozostałe kwestie rozpatrywane są w sposób indywidualny w oparciu o wspomnianą dyspozycję. Natomiast szczegółowe wyliczenia związane ze zrealizowanym zwrotem są udostępniane na wniosek Pisz do Rzecznika FinansowegoJeśli prześledziliście wszystkie stanowiska banków, to zapewne zauważyliście, że banki interpretują wyrok TSUE na trzy sposoby. Pierwszy to zwrot prowizji w przypadku umów zawartych po 18 grudnia 2011 r., a więc od wejścia w życie ustawy o kredycie konsumenckim. Drugi pogląd jest taki, że zwrot prowizji obejmuje kredyty spłacone przed terminem dopiero po ogłoszeniu wyroku, a więc po 11 września 2019 r. Trzeci, który przyjął np. BNP Paribas, jest taki, że zwrot obejmuje kredyty udzielone od maja 2016 r. Skąd akurat taka data? Choć bank tego nie wyjaśnił, zapewne chodzi o podjęte wówczas wspólne działania UOKiK i Rzecznika Finansowego przypominające bankom o konieczności rozliczania się z klientami również z Rzecznik Finansowy bacznie przygląda się procesowi „zwrotów”.„Z zadowoleniem dostrzegamy, że część pożyczkodawców właściwie rozlicza wcześniej spłacone kredyty konsumenckie. Mamy sygnały, że w niektórych firmach wystarczy reklamacja złożona telefonicznie. Niestety trafiają też do nas wnioski o interwencję w tego typu sporach. Wynika z nich, że odpowiedzi na reklamacje udzielane przez niektóre firmy mogą wprowadzać klientów w błąd. Dlatego obecnie analizujemy wnioski, które trafiły do nas w ostatnim czasie w tych sprawach. Jeśli ktoś otrzymał odpowiedź na reklamację dotyczącą rozliczenia kredytu konsumenckiego i uważa, że bank nie ma racji, powinien zgłosić się z wnioskiem o postępowania interwencyjne Rzecznika Finansowego. Postaramy się pomóc w jego indywidualnej sprawie, a jednocześnie kolejne skargi w tym temacie będą podstawą do podjęcia innych działań o charakterze systemowym, np. informując UOKIK o dostrzeżonych nieprawidłowościach”– mówi Marcin Jaworski z biura Rzecznika Finansowego.
Otrzymanie kredytu to często bardzo poważne wyzwanie. Na rynku obecnych jest wiele podmiotów, w tym również firmy pożyczkowe, czyli popularne parabanki. Warto dowiedzieć się, czym są i jak można uzyskać dzięki nim środki. Rynek usług kredytowych i pożyczkowych przeżywa okres bardzo intensywnego rozwoju. Nic w tym dziwnego: wraz z polepszającą się sytuacją rosną również
Osoby, które potrzebują finansowego wsparcia, mają co najmniej kilka możliwości, by je otrzymać. Jedną z opcji jest skorzystanie z ofert parabanków. Czym są parabanki i jak weryfikują klientów? Wszy współpraca z tymi instytucjami jest opłacalna i w pełni bezpieczna? Potrzebujesz natychmiast dodatkowych środków? Dowiedz się więcej już rynku usług finansowych prym wiodą instytucje bankowe, czyli banki komercyjne. W ostatnim czasie coraz korzystniejszą alternatywą i nie da się ukryć, że ogromną konkurencję dla ofert bankowych stanowią właśnie parabanki. Co to za podmioty? Okazuje się, że działają na podobnych zasadach, a główne różnice polegają na regulacjach prawnych. Jeśli weźmiemy pod uwagę zagadnienie „banki a parabanki„, zauważymy, że instytucje bankowe są nadzorowane, a każda ich propozycja współpracy z potencjalnym klientem musi być zgodna nie tylko z przepisami polskiego prawa, ale nierzadko także z normami unijnymi czy wytycznymi Komisji Nadzoru inaczej odbywa się to, jeśli pod uwagę weźmiemy parabanki w Polsce. To instytucje pozabankowe, najczęściej prywatne działalności gospodarcze, które nie udzielają kredytów, ale szybkie pożyczki. Najpopularniejszym produktem parabanków są chwilówki i trzeba przyznać, że coraz więcej osób zaciąga właśnie takie działalność instytucji pozabankowych tego rodzaju, warto wiedzieć nie tylko, czym są parabanki. I jak weryfikują klientów, to kolejny aspekt, ponieważ mówi on o tym, kto ma szanse na współpracę z firmą bez BIK – czy to możliwe?Okazuje się, że te najlepsze parabanki rzeczywiście dosyć liberalnie podchodzą do kwestii weryfikacji swoich klientów. Dzięki temu chwilówki mogą brać wszyscy, nawet osoby bezrobotne czy dłużnicy. Nie ma zresztą wątpliwości, że z szybkich pożyczek z parabanków korzystają przeważnie osoby, którym kolejny bank odmówił udzielenia kredytu ze względu na niewystarczającą zdolność kredytową. Dla licznych, chwilówka jest więc jedyną opcją na uzyskanie finansowego wsparcia. Niektórzy potwierdzają wręcz, że pożyczka z parabanku jest „ostatnią deską ratunku”, doskonałym produktem w ramach oddłużania czy wsparciem w ramach niespodziewanych wydatków. Naprawdę może tak być, jednak należy uwzględnić, że tak łatwy, praktycznie bezproblemowy dostęp do gotówki może być przyczyną tzw. spirali długów i utraty płynności finansowej. Pożyczki w parabankach zawsze należy zaciągać racjonalnie, mając pewność spłaty zobowiązania w ustalonych że możliwe są parabanki bez bik. To dlatego, że pożyczki udzielane przez pozabankowe instytucje, wymagają jedynie danych z dowodu osobistego. Właśnie na tej podstawie następuje weryfikacja potencjalnego klienta. Parabanki nie generują raportów BIK, nie żądają zaświadczenia o zarobkach, nie analizują wpływów na konto. To dlatego pożyczkę mogą dostać nawet dłużnicy, którzy podlegają egzekucji otrzymać pożyczkę od parabanku?Parabanki prowadzą najczęściej strony internetowe, na których dostępne są wnioski elektroniczne. Dzięki temu szybkie pożyczki uzyskuje się online, bez konieczności wychodzenia z domu. W czasach koronawirusa jest to jedna z lepszych opcji, by móc zachować tak zalecaną izolację społeczną i minimalizować rozprzestrzenianie się COVID-19. Pożyczki przez internet dają też maksymalny komfort potencjalnym klientom, a minimalizacja formalności pozwala otrzymać środki nawet w 15 wypełnić wniosek online, wpisać preferowaną wartość zobowiązania i liczbę rat do spłaty. Pamiętajmy, że nawet te najlepsze parabanki minimalizują ryzyko ewentualnej niewypłacalności pożyczkobiorcy, udzielając chwilówki na niską wartość, najwyżej do 10 000 złotych i krótki czas spłaty. Dobrą informacją jest jednak to, że chwilówek można wziąć kilka w jednym czasie, zwiększając finalną wartość wartości, we wniosku do parabanku należy wskazać też dane z dowodu osobistego. Jeśli formularz zostanie wypełniony prawidłowo, parabank natychmiast zajmuje się jego weryfikacją, a środki zostają przelane na podane konto nawet w 15 wybrać dobry parabank?Ponieważ parabanki ustalają własne zasady funkcjonowania i udzielania finansowego wsparcia, należy zawsze sprawdzać co najmniej kilka różnych ofert. Dzięki temu udaje się wybrać pożyczkę dopasowaną do indywidualnych potrzeb i oczekiwań potencjalnego weryfikować parabanki? Opinie osób, które korzystały z danych ofert będą świetną wskazówką w tym zakresie. W sieci bez problemu znaleźć można wypowiedzi tych, którzy zdecydowali się na podobne internet udostępnia rankingi najlepszych chwilówek. Takie zestawienia ujmują najważniejsze parametry tychże zobowiązań. Zawsze warto brać pod uwagę ich całkowite koszty, maksymalną wartość pożyczki czy też proces weryfikacji klienta, jaki stosują poszczególne firmy pożyczkowe.
Zasada piramidy finansowej. Parabanki to prywatne firmy, które w swojej działalności jedynie w niewielkim stopniu przypominają banki. W ich ofercie znajdziemy jednak produkty bardzo podobne jak te oferowane w instytucjach bankowych. Parabanki zatem mogą udzielać pożyczek, a także przyjmować depozyty od klientów.
"Twoje Finanse". Bezpieczeństwo. Odcinek 4. - Bankowy Fundusz Gwarancyjny - strażnik naszych pieniędzy Ulokowałem pieniądze na 16 proc. rocznie! Za pięć lat podwoję swoje oszczędności - cieszył się niejeden klient Amber upadek gdańskiej firmy pokazał, że wiele osób zupełnie nie odróżnia banków od parabanków i nie potrafi ocenić ryzyka. Kiedy kilka miesięcy temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził badania sondażowe, okazało się, że aż 54 proc. respondentów wprost przyznało, że zupełnie nie wie, co to jest parabank. Co dziesiąty ankietowany (12 proc.) wybrał błędną odpowiedź, że jest to "bank, który szybko i łatwo udziela pożyczek", a kolejne 7 proc. mylnie sądziło, że jest to "instytucja udzielająca pożyczek i przyjmująca lokaty, kontrolowana przez nadzór bankowy". Tylko mniej więcej co czwarty badany wybrał prawidłową odpowiedź, że "jest to instytucja udzielająca pożyczek i przyjmująca lokaty, niekontrolowana przez żaden nadzór finansowy".Bank czy nie bank?Bo zgodnie z polskim prawem nie każdy ma prawo tytułować się bankiem. Nazwa ta zastrzeżona jest jedynie dla tych instytucji, które poddają się w pełni rygorom prawa bankowego. Zgodę na prowadzenie działalności takiej instytucji wydaje Komisja Nadzoru Finansowego, ona też nadzoruje jej się niekiedy, choć bardzo rzadko, że nawet banki upadają, jednak w Polsce od początku istnienia KNF, czyli od 2008 r., nie upadł żaden. Ale nawet gdyby to się zdarzyło, pieniądze klientów są bezpieczne. Jeśli aktywa upadającej instytucji okażą się niewystarczające do pokrycia roszczeń klientów - wówczas wypłatę oszczędności zapewnia Bankowy Fundusz BFG przeciętny klient banku ma pewność, że w przypadku upadłości instytucji, której powierzył oszczędności, odzyska swoje pieniądze. I to w ciągu 20 dni roboczych, na dodatek wraz z odsetkami. Wprawdzie obowiązuje górny limit wypłacanej kwoty, na szczęście jest stosunkowo wysoki jak na polskie warunki, identyczny jak w krajach całej Unii Europejskiej. BFG zwraca bowiem maksymalnie równowartość 100 tys. euro (ok. 400 tys. zł). Parabanki: bez gwarancjiNiestety, w parabankach jest inaczej: nie podlegają one przepisom prawa bankowego, nie są kontrolowane przez KNF, ich klienci nie są więc tak parabanku musi się liczyć z tym, że w przypadku upadłości BFG nie zadziała. To, czy odzyskamy zainwestowane pieniądze, będzie zależało tylko od tego, czy majątek firmy wystarczy na pokrycie zobowiązań wobec klientów i innych wierzycieli. Jeśli więc zainwestujemy pieniądze w parabanku - zaryzykujemy cały swój co pewien czas ostrzega przed kolejnymi firmami, które - nie mając pozwolenia - prowadzą działalność jak banki: przyjmują wkłady. Ostrzeżenia takie zamieszcza na swoich stronach internetowych. Warto tam zajrzeć, zanim zdecydujemy się na skorzystanie z pozornie atrakcyjnej oferty. Obecnie na liście ostrzeżeń figurują już 34 firmy (szczegóły na stronie: też się chroniąBanki mają też swoje mechanizmy ochronne. Zanim udzielą klientowi kredytu, starannie prześwietlają stan jego finansów, jego kondycję finansową. Sprawdzają zdolność kredytową: wyliczają, czy będzie w stanie spłacić raty w przypadku kredytu, o jaki wnioskuje. Sprawdzają też tzw. historię kredytową klienta w Biurze Informacji gromadzi od banków i SKOK-ów informacje na temat udzielanych przez nie kredytów, pożyczek, limitów odnawialnych, kart kredytowych i innych produktów. Zbiera dane na temat zobowiązań: ich wysokości, okresu, na jaki zostały udzielone, oraz o terminowości spłat. Informacje te są aktualizowane przez banki przynajmniej raz w miesiącu. Banki i SKOK-i przekazują także informacje o złożonych wnioskach kredytowych. Warto o tym wiedzieć i zadbać o dobrą historię kredytową w BIK. Bo pewne jest, że banki lubią tam zaglądać. Cenią swoje ofertyMateriały promocyjne partneraPobierz formularz ze strony www.finanse.uokik.gov.pl i opisz, jak Tobie sprzedawano obligacje Get Back. I nasza propozycja: a może by tak postępowanie wyjaśniające i sprawdzające jak parabanki oferowały Państwu pożyczki plus formularz do opisania tego procederu!! # getback # uokik # obligacje # parabanki # pożyczki .